Czesc Agnieszko! Strasznie mnie zmartwil twoj list. Nie spodziewalam sie ze Kamil moze cie tak potraktowac! Wyglada przecierz na takiego milego chlopaka !Wiem ze to dla ciebie ciezki okres. Dziwie sie jak ty mozesz chodzic do szkoly, ja bym sie zalamala. Wiem ze teraz Ci ciezko, ale czas zawsze leczy rany. Zobaczysz ! Moze nie za miesiac ale szesc zapomnisz o nim ! Ja tez mialam podobna sytuacje.Mowilam ci , pamietasz?Nawet nie wiesz jak mi wtedy pomoglas. Dopiero po dlugim czasie sie pozbieralam. Teraz poznalam wspanialego kolesia, moze cos z tego bedzie. No coz , zobaczymy. Wpadne do Ciebie w piatek zeby zobaczyc jak sie czujesz.Moze sie wybierzemy na lodowisko ? taka piekna pogoda jest. Caluje ,Monika
Kraków 20.02.2010r. Droga Kasiu ! (akapit)Na początku swojego listu chciałabym Cię pocieszyć i powiedzieć żebyś się nie martwiła bo z biegiem czasu twój ból minie. Pamiętaj, że to nie twoja wina, że Twoja przyjaciółka Cię zdradziła. (akapit)Wiesz, że to że zdradziła Cię twoja najlepsza przyjaciółka z twoim chłopakiem świadczy tylko o tym, że nie ma za grosz kultury i że nawet nie potrafi się poprostu przyznać. Uwierz, że kiedy ja się o tym dowiedziałam to mi szczęka opadła, że ona mogła Ci zrobić coś takiego. Według mnie było to bardzo nie lojalne zachowanie z jej strony. Ale dobrze nie mówmy już o tym bo nie ma co wspominać złych rzeczy bo co się stało się nie odstanie. (akapit)No nic na tym zakończę mój list mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy i będziemy mogły na spokojnie o tym porozmawiać i wyciągnąć z tego wnioski. Lecz pamiętaj Moja ukochana Kasiu, że: mija czas,mija czas i leczy rany. Pozdrawiam Jolanta Motylek
