Musiało dojść do śmierci Romea i Julii, ponieważ oni zginęli za siebie z miłości.
było tak ze względu na: skłócone rodziny brak korespondencji miedzy bohaterami( bo posłaniec nie dotarł)
Romeo i Julia są bohaterami tragicznymi. Czyli stanęli przed wyborem "zło albo zło". czyli jedna decyzja tak samo zła jak druga. Nie było po prostu dobrego wyjścia z sytuacji. Mogli albo sprzeciwić się rodzinie albo rozstać. Oba wybory prowadziły do nieszczęścia. Wybrali sprzeciw - wiemy co się stało. Wiesz, odrzuceni zostali, zapewne Julia zostałaby wydziedziczona... no i na końcu zmarli. Gdyby jednak wybrali rozstanie no to problemy miłosne: ból, cierpienie, złamane życie i serce. Gdyby nie nienawiść dwóch zwaśnionych rodów i niedostarczenie listu przez ojca...jana? czy jak mu tam było. to Romeo i Julia żyliby długo i szczęsliwie. tutaj głównym problemem była konfrontacja dwuch uczuć: Nienawiści rodziny i miłości młodych ludzi. ; ) A pozatym. Inaczej nie byłaby to wzrusająca sztuka i nie miałaby tak pięknego zakończenia. Wbrew pozorom, umarli z miłości, a to jest piękne. Tak teraz myśle: W dodatku to bezsensowne, bo właściwie nikt z bohaterów nie pamięta o co poszło w tym sporze. po kiego grzyba się kłócą. dopiero śmierć dzieciaków uświadomiła im, ze należy się zjednoczy/pogodzić/co tam sobie chcą. Morał? Cena zgody była w tym przypadku zbyt wysoka. przepraszam za taki styl napisania i bledy, ale spieszylam się. ;)