Ułuż opowiadanie,w którym znajdzie się przynajmniej dziesięć wyrazów z h lub ch. z góry Dziękuję A i daje Naj..!! :*

Wielki hałas obudził nas dzisiejszego ranka. Okazało się, że zawaliła się pobliska, opuszczona chata. Chłopi we wsi zebrali się, aby zadecydować co zrobić. Postanowili, że usuną szkody, gdy przyjdą cieplejsze dni. Jednak przez cały dzień wieś huczała od plotek. Ludzie podejrzewali, że przyczyną mogła być wczorajsza wichura. Ja też się z tym zgadzam, tak silne podmuchy wiatru mogły wyrządzić taką szkodę. Tylko dzieci chichotały, bo dorośli byli zajęci i mogły robić co chciały. W szczególności podobało im się chodzenie i podsłuchiwanie nowych doniesień. Chcąc nie chcąc, cały dzień upłyną nam na omawianiu tego co się stało. 11 wyrazów;)

Jak co roku na wakacje pojechałam do ciotki Heleny i wuja Henia, do Chełma. Wujek Henio jest moim ojcem chrzestnym ma bardzo duże poczucie humoru. Ciocia ciągle ma głowę w chmurach i śni o wielkiej wygranej. ma chłodne podejście do ludzi, ale w gruncie rzeczy ma bardzo dobry charakter.Było świetnie.:) Równo 10 wyrazów z <

Pewnego pochmurnego dnia Halinka i Helenka wybrały sie na przjażdzke hulajnoga do parku.Spotkały tam swojego kolege Michała, który zaproponował im kupno chamburgera.Dziewczynki bardzo sie ucieszyły i skorzystały z propozycji kolegi. Udały sie wraz z chłopcem do stoiska z jedzeniem. Usiadłu przy stoliku i zaczeły rozmawiać na temat chomików, gdyz obydwie bardzo lubiły te niezwykłe zwierzęta.Michaś przyniósł potrawe i zjadł wraz z dziewczynkami. Pózniej, po pretekstem czekającego brat za kluczami od mieszkania poszedł, obiecując szybki poowrót i wyrególowanie rachunku.Halinka i Helenka czekały dosć długo na kolege, jednak no nie przychodził,w końcu zrozumiały, iz michał zażratował sobie z nich.Na szczecie miały przy sobie pieniądze i zapłaciły za danie.Nastepnego dnia,w szkole przyjaciółki opowiedziały wszystko swojej klasie, niestety ona nie zrozumiała ich żalu i uznała to zdarzenie jako udany dowcip.Dziewczynki juz nigdy nie zaufały koledze.