Szanowana Świeteźanko! Jak mogłaś mnie tak potraktować?! Twoje zachowanie bardzo mnie zbulwersowało, gdyż myślałem, żę jesteś inna niż wszystkie kobiety. Twoja kara nie była w żadnym stopniu adekwatna do mojej winy. Nie dałeś mi żadnej pewności ani nawet znaku, żę powrócisz do mnie. Wielu, a w zasadzie większość mężczyzn na moim miejscu postąpiła by tak samo. Zachowałaś sie wobec mnie bardzo nie sprawiedliwie. Gdy pytałem się Ciebie o wiele rzeczy, Ty nigdy nie chciałaś mi o sobie nic powiedzieć. A w momencie, kiedy wyznałem Ci miłość uciekłaś do lasu. Nigdy bym się nie spodziewał, że tak postąpisz i tak bardzo mnie skrzywdzisz. Mam nadzieję, że jeszcze raz zastanowisz się co do tej kary, i chce żebyś wiedział, że nadal, po całym tym zajściu bardzo Cię kocham. Pozdrawiam. :))
Moje postępowanie , nie było przykładem do naśladowania. Zrobiłem cos okropnego choć tak bardzo cię kocham. Ale miałem do tego swoje powody gdyż tak często zostawiałaś mnie samego oraz gdy pytałem o różne rzeczy nie dawałaś mi odpowiedzi . Brakowało mi tego ciepła i uczucia , ale gdy nimfa wynurzona z wody zaczęła mnie uwodzić , nie mogłem sie powstrzymać , gdyż jestem chłopakiem który ma swoje uczucia.
