Postawa Stanisława augusta Poniatowskiego była taka, że założył on w 1765 Szkołę Rycerską bo chciał bronić państwo. W tym samym roku powołał Komisje Dobrego Porządku. Ogólnie: nie chciał aby Polska przestała istnieć. Chciał dla kraju dobrze. Miał projekt równouprawnienia innowierców (kontynuacja „państwa bez stosów” itp.) dla nikt w kraju się na to nie zgadzał więc szukał pomocy w Rosji. No i potem carska armia u nas stacjonowała itp. Byliśmy coraz bardziej zależni od Rosji... jakoś tak niefortunnie wyszło... Po trzecim rozbiorze król uciekł z Warszawy i w Grodnie abdykował na rzecz carycy Katarzyny II. Za to otrzymywał od niej stałą pensję więc można pomyśleć że się sprzedał. Ale wg historyków niefortunnie uzależnił Polskę od Rosji (nie chcąc tego) a potem było już za późno aby się z tego wycofać. Abdykując nie postąpił słusznie ale naprawdę nie wiadomo co by było gdyby nie abdykował. Gdyby wezwał naród do boju, do obrony naszych ziem. Mogłoby być gorzej niż było, jednak bez względu na wszystko jego abdykacja nie zasługuję na pochwałę. Chciał jakoś zachować twarz, żeby nie wyglądało to na wielką klęskę (dlatego m.in. ta pensja - aby wszystko wyglądało jakby było w porządku a Rosjanie chcą nam niby pomóc).
1. Jaka była postawa króla wobec 3 rozbioru Polski?
2. Czy Stanisław August Poniatowski postąpił słusznie abdykując?
Prosiłam bym o szybką odpowiedź
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź