Potrzebuje dialogu świadka wypadku z policjantem. Na temat wypadku. Jak autobus ledwo wychamował przed torami. Jakieś pytania ma policjant zadawać.

Potrzebuje dialogu świadka wypadku z policjantem. Na temat wypadku. Jak autobus ledwo wychamował przed torami. Jakieś pytania ma policjant zadawać.
Odpowiedź

- witam, jest pan świadkiem wypadku ? - tak, to ja - czy odpowie mi pan na kilka pytan ? - oczywiście - co się wydarzyło ? - autobus ledwo co wychamował przed torami - jaka była przyczyna wypadku ? - autobus zjechał z drogi i nie mógł wychamować - czy zauważyłeś coś niepokojącego w zachowaniu kierowcy ? - tak, zauważyłem, że palił papierosa siedząc przed kierownicą - czy w skutek wypadku ucierpieli jacyś ludzie ? - nie, nie było rannych, chociaż na torach stały 2 osoby - czy znasz kierowcę autobusu ? - nie, to dla mnie nieznana osoba - czy autobus miał jakieś znaki szczególne ? - tak, pamiętam, że miał narysowany na masce piorun - dziękuję - dziękuję Więcej ? Na priv. pisać !

P-Przepraszam pana, co się stało? ś-autobus nie umiał wychamować. Nie wiem dlaczego! p-a może, napewno za szybko jechał?! ś-O nie! napewno nie! p-A ile jechał? ś-80 na godzinę a co? p-A to że jechał za szybko. ś-Jak to?! A z kąd pan to wie? p.-Ja? Ja jestem policjantem proszę szanowny panie. I ma pan poważne kłopoty. ś-A dlaczego panie władzo? p-A dlatego że pan pomagał komóś kto mógł spowodować wypadek. ś-przecież nic się nie stało! p-Tak ale mogło sie cos stac. Temu panu, i dzieciom jadącym z tej szkoły. ś-Panie władzo, a nie dałoby się tak ten mandat, no wie pan... dać w nie pamięć? p- O nie proszę pana i ma pan jeszcze wieksze kłopoty za przekupianie policjanta czyli... ś- drugi mandat? p-O nie prosze pana, coś większego. Raczej trzy mandaty o kwocie 2000zł. ś- Panie władzo... p- Takie jest życie prosze pana. Takie jest zycie. ś- Aha, pamiętam, że dzieciaki musiały wysiadać, do domu na nogach. p-O, nie nie nie. Dzieci miały zostać, pan kierowca wysiadać. Dziś ja bym poprowadził.I tak to jest kiedy się nie przestrzega zasad. ś-Ahhhh... jakich znowu zasad? p-Mógł pan zatrzymać autobus. ś-No nie... wszystko złe co się źle kończy. xd (ostatnie zdanie prosze nie czytać) Proszę bardzo i liczę na ulubionąąąąą. Lubie gliny. hihihi ;pp

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Potrzebuje dialogu świadka wypadku z policjantem. Na temat wypadku. Jak autobus ledwo wychamował przed torami. Jakieś pytania ma policjant zadawać.

Potrzebuje dialogu świadka wypadku z policjantem. Na temat wypadku. Jak autobus ledwo wychamował przed torami. Jakieś pytania ma policjant zadawać....