Klasa 8a została miłośnikami nauki szczególnie historii. Pędzel i Słaby zaczęli wkuwać historię to profesorwi się zaczęło podobać dzięki temu dostawali 5 i 4. Bo gdy oni się uczyli to Alcybiades nic nie mówił i myślał o niebieskich migdałach. Nie było niezapowiedzianych kartkówek. Profesor mówił że założy kółko historyczne.
Pędzel i Słaby zaczęli wkuwać historię na blachę. Dyrektor bardzo dziwil się temu że oceny chłopców są takie dobre. Dyrektor zaprosił uczniów z Ełku i oprowadzać ich po Warszawie miała właśnie 8a, Alcybiades i on sam. Chłopcy myśląc że nic nie wiedzą bali się, ale nie mieli wyjścia. Okazało się, że ogromnie dużo wiedzą o dawnej Warszawie i postanowili specjalnie mówić jak najdłużej - żeby pokazać, ile potrafią, i żeby zanudzić wszystkich. Chłopcy nie wierzyli w siebie, ale po tym incydencie w którym okazało się że wiedzą bardzo dużo na temat historii, przekonali się do nauki. Bo jak się chce, to się potrafi.