Poprzez to zdanie "W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę" rozumiem to, że człowiek powinien mieć więcej dobrych cech charakteru, które pokażą, iż zasługuje on na podziw. Człowiek taki powinien być zawsze zdecydowany, dobrze myśleć i właściwie drugiej osobie radzić. Musi również dobrze się zachowywać, aby nie doprowadzić do tego, że później ludzie będą nim gardzić, wyśmiewać się z tego. Taka osoba nie powinna także się wszystkim przejmować, nie może obrażać się o byle co. Jeśli tak nie będzie to niestety nie będzie można pomyśleć tak o tej osobie, że ona „ma więcej dobrych cech charakteru”. Każdy właśnie powinien dobrze się zachowywać. Nie może sobie brać wszystkiego do serca. Słowa "W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę" według mnie znaczą to, iż w każdym człowieku jest więcej lepszych cech, które mogą drugą osobę zadziwiać. Tak właśnie powinno być. Powinniśmy się starać z dnia na dzień być lepszym dla innych, bardziej wyrozumialszym, aby tych dobrych cech w nas było jak najwięcej. Oczywiście nie ma zapewne człowieka, który nie miałby żadnych wad, jednak nie powinniśmy tych złych rzeczy okazywać. Także jeśli każdy człowiek będzie bardziej okazywać te lepsze swoje strony, czyli dobre cechy charakteru, niż te złe to wtedy można będzie stuprocentowo przyznać, że "W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę". Uważam tak, ponieważ, jeśli okażemy nasza pierwszą stronę medalu, mam na myśli lepsze stosunki to wtedy będziemy mieli ich więcej(tych dobrych)to nikt nam nie powie, że mamy więcej cech negatywnych. Tak też będzie.
