Opowiedz o ciekawej albo nietypowej lekcji,którą pamiętasz lepiej niż inne.Wyjaśnij,dlaczego utkwiła w twojej pamięci.Postaraj się,aby twoja wypowiedż była nie krótasz niż pół strony A4 PLIS!!!! wypracowanie to ma być

Opowiedz o ciekawej albo nietypowej lekcji,którą pamiętasz lepiej niż inne.Wyjaśnij,dlaczego utkwiła w twojej pamięci.Postaraj się,aby twoja wypowiedż była nie krótasz niż pół strony A4 PLIS!!!! wypracowanie to ma być
Odpowiedź

"Nietypowa lekcja" Tego dnia w szkole dzień zaczął się normalnie. Nic nie zapowiadało się, że stanie się coś niezwykłego. Lecz pozory myliły. Pierwsza i Druga lekcja: j. niemiecki i informatyka przebiegały normalnie. Lecz na trzeciej lekcji miała być historia. Była to lekcja najbardziej nietypowa i ciekawa w moim szkolnym życiu. Pani weszła do klasy jeszcze na przerwie, powiedziała, żebyśmy się przebrali i czekali na nią przed szkołą. Cała klas była zdziwiona i nikt nie wiedział o co chodzi. Na lekcji pani nas zabrała do pewnego miejsca. Było to nowo otwarte muzeum historyczne. Wystawy i wszystkie eksponaty były bardzo interesujące. Wszyscy wrócili z wycieczki po muzeum bardzo zachwyceni. Tym bardziej, że każdy z nas dostał mały upominek. Wrócilismy zadowoleni z tej nietypowej i niezapowiedzianej lekcji. Pozdrawiam i mam nadzieję, żepomogłam, licze na najlepszą odpowiedź

"Nietypowa lekcja" Dnia 2.10.08 roku. odbyła się lekcja, którą pamiętam do dziś. Była to plastyka. Nasz nauczyciel plastyki ma świetną wyobraźnię, więc przygotował dla nas "małe" przedstawienie. Do klasy weszło 4 mężczyzn. Byli oni przebrani w białe uniformy, a na oczach mieli duże gogle. Pan podał nam puszki z farbą oraz duże pędzle, po czym kazał nam usiąść na krzesłach i oglądać. Jeden z mężczyzn stał prosto. Drugi biegł szybko w jego stronę, po czym ten pierwszy go złapał w locie. Wyglądało to trochę jak balet. Trzeci mężczyzna wziął puszkę z czarną farbą i chlapnął nią na tych dwóch panów. Było to bardzo artystyczne. Pan od plastyki rozdał nam kartki i kazał w 10 sekund narysować "coś" co kojarzyło nam się z tym widokiem. Miało to na celu nauczyć nas wykorzystywać abstrakcję. Po 10 sekundach pan zebrał prace, a mężczyźni wyszli z klasy, ale zaraz potem wrócili z workiem białych uniformów. Kazano nam je założyć i wziąć w ręce pędzle namoczone farbą. Wtedy pan pozwolił nam się zabawić i mogliśmy chlapać się nawzajem tymi farbami. Gdy zadzwonił dzwonek wszyscy byli jak tęcza. Ta lekcja była niesamowita. Na pewno zapamiętam ją do końca życia. Mam nadzieję, że pomogłam :) Liczę na naj ;]

Dodaj swoją odpowiedź