Książka kontra film. Małe porównanie.

Czytając rozbudowujemy naszą wyobraźnię, zmuszamy do pracy szare komórki... a w filmie mamy podane jak na dłoni wygląd postaci, tok wydarzeń.. poza tym jeżeli przeczytamy najpierw książkę i jesteśmy wytrawnymi "graczami" film nie spełni naszych mentalnych oczekiwań.

Po pierwsze to książkę czytamy a film oglądam . Film na postawie jakiejś książki nie pokazuje wszystkiego . Poza tym czytając pewna powieść albo inny utwór musimy sobie pewne sytuacje i sceny wyobrazić nie mamy przedstawionego obrazu .