Niezwykłe wydarzenie - opisz wydarzenie, któro mogło się zdarzyć w scenerii w przedstawionym obrazie. Uwaga! Ma być na co najmniej 2 strony.

Niezwykłe wydarzenie - opisz wydarzenie, któro mogło się zdarzyć w scenerii w przedstawionym obrazie. Uwaga! Ma być na co najmniej 2 strony.
Odpowiedź

Sceneria zimna jak lód. Szron okrył zamarznięte od chłodu rośliny. Zimne powietrze, niczym perła. Drzewa chłodne, nagie, pozbawione ubioru zielonawych liści. Pośród nich słychać szelest. Nory zwierząt, ciche, słychać tylko oddech małych gryzoni ,które chowają się przed mrozem, śpią. Słońce jest zimne, zamieniło się z gorącej, parzącej gwiazdy w chłodną, bez promienia ciepła, zimną gwiazdę. Słychać głos zagubionego staruszka. Jego skóra wysuszona, palce białe, ubranie jest potargane, oblepione białym śniegiem. Bialutki śnieżek sypie mu na twarz zapełnioną zmarszczkami. Oczy małe ,zamarznięte. Chodzi wolno, depcze śnieg którego jest coraz więcej. Biedny staruszek, nikt mu nie pomorze. Idzie coraz wolniej, coraz więcej wysiłku wkłada w poruszanie się. Śnieg pokrył już go prawie całego. Na jego szorstkim czole pojawiło się więcej zmarszczek ,które szybko zakrywa śnieg. Nikt nie wie o nim, nikt nie wie że włóczy się po mrozie sam jak palec, nikt nie wie że...on powoli umiera. Starzec stara się stawić jeszcze kilka kroków, z większym wysiłkiem który wkłada na marne. Śnieg zaczyna bardziej prószyć. Szronu na drzewach jest coraz więcej. Zagubiony biedak widzi światło w oddali. Nie wie co to jest ponieważ nie pozwala mu na uważne przyglądniecie się światłu, spadający szybko śnieg. Nagle zdaje sobie sprawę że w oddali przed jego oczami pojawia się jaskrawy od światła dom. Na buzi staruszka rozkwitł słaby uśmiech, byłby on większy gdyby usta mu nie zamarzły od śniegu. Nagle jego skóra powoli zamarza. Starzec porusza się coraz wolniej tracąc nadzieję na przeżycie. Umiera. Zdaje sobie sprawę że umiera. Pada na ziemię. Jego oczy powoli się przymykają, a usta tracą barwę słabego różu. Zamyka oczy. Leży w białym śniegu, pośród roślin i drzew okrytych szronem. Starzec umarł. Gdyby ktoś wiedział o nim, gdyby ktoś go zauważył, gdyby ktoś mu pomógł; biedaczek by nie umarł. Gdyby ktoś obdarzył go pomocą nie leżałby teraz na zimnym śniegu, całkiem martwy. Sorki że takie dramatyczne ale chyba jest ok.

Dodaj swoją odpowiedź