Harpagon - jeden z czołowych postaci "Skąpca", jest przedstawiony jako osoba troszcząca się przede wszystkim o swoją szkatułkę. Harpagon podejrzewa wszystkich ze swojego otoczenia, o to że czyhają na jego szkatułkę. Harpagon jest w/g Moliera uosobieniem skąpstwa bowiem u podstawy jego działania leży wyłącznie pomnażanie swojego majątku. Harpagon spogląda na świat przez pryzmat pieniędzy. Mówiąc o własnej córce stwierdza że; "złe zielsko zawsze prędko rośnie" i chcę ją wydać za Anzelma, którego podstawową zaletą jest to iż godzi się wziąć Laurę bez posagu. Molier przedstawia Harpagona jako karykaturę pana domu, człowieka opętanego manią pieniędzy. Jego myśli zaprząta ukochana szkatułka którą sam Harpagon zakopał w ogrodzie aby nikt jej mu nie ukradł. Harpagon stwierdza też mając ma myśli swoje dzieci; "zdradzają mnie i stoją w rzędzie nieprzyjaciół moich". Jego podejrzliwość dotyczy również służby, objawia się to przeszukiwaniem kieszeni swoich służących. Mimo skąpstwa Harpagon postanawia się ożenić. Jego decyzje trudno nam zrozumieć bo nawet nie kocha Marianny i nie zamierza zdobywać jej serca. Stwierdza że Marianna ma jeden ważki atut, nie posiada złych przyzwyczajeń charakteryzujących bardziej majętne panny. Brak mu samokrytycyzmu więc myśli że młodziutkiej dziewczynie - Marianna mogą się podobać starsi panowie - Harpagon. Sam uważa że jest facetem w sile wieku i może być obiektem pożądania dla młodych dziewcząt. Wszystkie te plany schodzą na dalszy plan, w obliczu zaginięcia jego "ukochanej" szkatułki. W tej sytuacji Harpagon ujawnia swój paskudny charakter. Od tej chwili Harpagon jest owładnięty myślami o odzyskaniu swojej szkatułki. Obojętny jest mu nawet los jego dzieci które przecież też są podejrzane o przywłaszczenie sobie "jego" szkatułki. Kiedy odnajduję swoją szkatułkę nie zwraca uwagi na swoje własne dzieci. Najważniejsze jest dla Harpagona to że odzyskał swoją "ukochaną" szkatułkę. Osoba tego pokroju trochę nas przeraża, bo jaki ojciec uważa los swoich dzieci za nieistotny, stawiając na pierwszym miejscu zgromadzony przez siebie majątek? Jaką osobą trzeba być aby mieć w pogardzie swoich znajomych podejrzewając ich o chęć zagarnięcia majątku? Ten majątek należny jest wyłącznie Harpagonowi, ale do grobu go raczej nie zabierze. No chyba że każe się pochować razem ze swoją szkatułką?
