Ostatnimi czasy miały miejsce dziwne rzeczy w Robertsbridge na południu Angli. W zeszłym tygodniu kobieta widziała dwa niedźwiedzie polarne w obrębie stacji kolejowej, a w czoraj jogger (taki pojazd) wpadł na zaprzęg Huskich ciągnących "sanie na kołach" niedaleko pobliskiego lasu. Wydaje się że psy i sanie były prawdziwe ale dwoma niedżwiedziami byli studenci w przebraniu. Uczą się w lokalnym gimnazjum (kiedyś liceum, zależy jaka stara jest książka) i zbierają pieniądze na wycieczkę: by zobaczyć Biegun Północny. Pod koniec marca, ośmioro studentów (uczniów) ze szkoły Robertsbridge w Sussex pojedzie na Polarwatch, dziesięcio dniową wyprawę do Resolute Bay (arktyka śródlądowa - Islandia) która jest małą 200 osobową osadą (wioską) w kanadyjskiej arktyce. Celem podróży jest analiza warunków pogodowych w arktyce i ocena efektu globelnego ocieplenia. Punktem kulminacyjnym (głownym) będzie lot do magnetycznego bieguna północnego. Będzie to pierwsza szkolna, brytjska "wizyta" tam. Żaden ze studentów (uczniów) w wieku 9 - 10 lat nie mógł się kwalifikować, 8 studentów zostało wybranych. Nie ma znaczenia czy są oni bogaci czy biedni. Muszą być silni i nadawać się do tego. Na końcu głowni nauczyciele grupy wybrali jednego tych najbardziej społecznych (udzielajacych się) i doszli do wspólnego konsensusu? Oczywiście, ekspedycja będzie kosztować sporo, więc ostatnie lata uczniowie ciężko pracowali by zdobyć pieniądze (powiększyć budżet). To było właśnie to co robili studencie w lesie z zaprzęgiem husky i saniami - byli na sponsorowanym wyścigu saniami. Alice Fletcher, jedna z 8 wybranych studentek mówi: "Zawsze marzyłam by udać się na biegun pólnocny, to jest szansa mojego życia, czyż nie? Nie mogę uwierzyć jaką jestem szczęściarą" przepraszam ze ewentualne błędy ortograficzne w polskim tekście :-)
Mam do przetłumaczenia tekst z załącznika, proszę o pomoc, bardzo pilne!!! :)
Mam do przetłumaczenia tekst z załącznika, proszę o pomoc, bardzo pilne!!! :)...