Historycy od dawna zastanawiają się, jakie były przyczyny postanowienia Mieszka I o przyjęciu chrztu i porzuceniu kultu pogańskiego. Już od połowy XVIII w. tuła się w naszej Historiografii przekonanie, jakoby przyjęcie chrztu miało na celu odebranie Niemcom powodu do najazdów na Polskę pod pozorem krzewienia wiary chrześcijańskiej. Tymczasem Niemcy najeżdżali i zagarniali ziemie słowiańskie celem narzucenia Słowianom połabskim swego zwierzchnictwa i pobierania danin i trybutów. Najazdy niemieckie na Polskę nasiliły się po przyjęciu chrześcijaństwa. Zmuszenie pogan do przyjęcia chrztu miało zatem na celu oswojenie podbitych z nową władzą i wzmocnienie zależności politycznej więzami wspólnej organizacji kościelnej. Przyczyny przyjęcia chrztu były złożone: zewnętrzne i wewnętrzne. W tym pierwszym odniesieniu należy ich szukać przede wszystkim na przełęczy ówczesnych stosunków polsko-czeskich, a dopiero na drugim miejscu w stosunkach polsko-niemieckich. Mieszko I, zawierając jako poganin małżeństwo z chrześcijanką i wchodząc w więzy rodzinne z chrześcijańskim dworem czeskim, automatycznie umieściłby się poza wspólnotą chrześcijańską, bowiem chrześcijanom nie wolno było obcować z poganami ani zasiadać z nimi do wspólnego stołu. Na jeszcze większe pogardzenie narażałby się Mieszko jako poganin przy utrzymywaniu stosunków politycznych. Z innymi władcami chrześcijańskimi. Dotyczyło to szczególnie stosunków z cesarzem i jego dworem. Niemniej ważkie, a może nawet ważniejsze, były motywacje w dziedzinie polityki wewnętrznej. Wzorując się na stosunkach panujących u Słowian połabskich należy zakładać, że odpowiednikiem wieloplemiennej struktury politycznej społeczeństwa prapolskiego musiały być wieloplemienne kulty religijne. Likwidując władzę polityczną książąt plemiennych książę-zdobywca zmuszony był do równoczesnego zniesienia regionalnego kultu pogańskiego z reprezentującymi go kapłanami włącznie, gdyż odradzanie partykularyzmu politycznego pociągało za sobą automatycznie odrodzenie lokalnego kultu religijnego. Nie może być rzeczą przypadku, że podobnie jak zniszczeniu na ziemiach polskich ulegała sieć ustrojów plemiennych, tak też wytępieniu uległy miejsca kultu pogańskiego. Nikłe ich szczątki zachowały się m.in. na Śląsku, na Mazowszu i na Łyścu w Małopolsce. Na miejsce wielu kultów lokalnych wchodziło chrześcijaństwo, wprowadzając jednolitą na całym obszarze państwa religię. Jednym z istotnych elementów tego kultu była sakralizacja władzy, to jest wyprowadzenie jej istnienia i działania z „woli Bożej”. Przez akt koronacji władca stawał się pomazańcem, podobnie jak kapłan. Kulty pogańskie były jednak mocno zakorzenione i wywodziły się z umysłowości ludowej, natomiast wiara chrześcijańska uznawała i popierała hierarchiczny porządek społeczny, w szczególności zaś wspierała władzę monarchy, od którego początkowo Kościół, jako instytucja, był całkowicie zależny, tak organizacyjnie jak i materialnie. Tak więc organizacja metropolitalna i diecezjalna Kościoła stała się jednym z najważniejszych składników organizacji i spoistości politycznej państwa średniowiecznego.
Przyczyny i skutki chrześcijaństwa w Polsce . Proszę o szybką odpowiedz :)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź