Szatanem spokojnie mogę nazwać Jurka(lub inne imię). To naprawdę dziwna istota. Pluje, dokucza innym, rzuca papierki na podłogę, a nawet kłóci się z nauczycielami bez żadnego powodu. Pewnego razu, kiedy wracaliśmy razem ze szkoły, zupełnie niespodziewanie napluł mi na nowe buty. Powiedział, że to moja wina, bo szłam zbyt wolno, a on nie chce się spóźnić na lekcję karate. Zdenerwowana kazałam mu to zetrzeć, a on odpowiedział, że nie ma zamiaru i przeszedł na drugą stronę ulicy. W zasadzie o złych cechach tego chłopca można mówić bez końca, więc jestem przekonana, że to diabeł wcielony, nawet nauczyciele tak o nim mówią. (nie mam dzisiaj weny, ale myślę, że to wypracowanko nie jest złe...)
Moim zdaniem szatenem jest mój kolega .... .... dlatego,że dokucza dzieciom nieodrabia Prac domowych bije się itp. Na lekcjach przerywa nauczycielą i pyskuje do nich.Wszystkim ucznią niepasuje takie zachowanie ponieważ przeszkadza im na lekcji i niemogą się skupić.Słapsze dzieci nierozumieją rużnych zadań przez niego. Niepodoba mi się jego zacgowanie i chciałabym/chciałbym aby się on zmienił i przedewszystkim poprawił oceny.