Chciałabym , żeby za oknem był piękny duży las , dużo zwierząt , piękna pogoda , żeby było mało bloków , dużo roślin. Nie wiem czy ci się to podoba , ale ja miałam takie zadanie i było dobrze .
Moim marzeniem jest ujrzeć w oknie zachód lub wschód słońca. Jest ono żółto- pomarańczowo- czerwone i jego blask rozświetla las i góry. Tuż przed nim chciałabym ujrzeć kwiaty rosnące w świetle tego właśnie słońca i dojrzewające owoce.
Z mojego okna rozprzestrzenia się widok podwórka, jednak chciałabym zamiast tego obrazu widzieć wielki Park. Gdyby zamiast podwórka, za moim oknem widniał park, mogłabym: wiosną patrzeć na budzącą się do życia przyrodę i słuchać pierwszych śpiewów ptaków. Latem czułabym zapach liści i kwiatów rosnących w parku. Byłoby również dużo chłodniej z powodu rosnących drzew. Jesienne kolorowe liście, poprawiały by mi humor w złe dni i cieszyły by mnie odcieniami czerwieni, żółci i zieleni. Natomiast zimą podziwiałabym piękno świata okrytego białym puchem, mieniącym się w słonecznym świetle. Uważam że, gdyby z mojego okna był taki widok moje życie by było dużo kolorowsze i miało by jeszcze więcej radości w sobie. Mam nadzieje że się spodoba :)