opisz dowolną przepowieść biblijną ;) z góry dzięki ;D
opisz dowolną przepowieść biblijną ;)
z góry dzięki ;D
Hehe ;) Przypowieść chyba ;D W takim razie piękna jest przypowieść o siewcy. Siewca wyszedł na pole i zaczął siać. Niektóre ziarenka upadły na drogę i ptaki wydziobały je, inne na upadły na skałę, ale tam nie mogły się rozwijać, jeszcze inne spadły w ciernie, które je zagłuszyły. Kilka ziaren spadło jednak na żyzną ziemię i dopiero tam wydały prawdziwy plon. Jezus w tej przypowieści jest siewcą, który rozrzuca ziarno (nauki Boga ). My, ludzie symbolizujemy różny grunt na którym w zależności od naszej chęci i otwartości serca, ,,ziarno może wydać plon". Przynajmniej ja tak to rozumiem ;D