29.08.1944r.,Warszawa Kochana mamusiu! Piszę do Ciebie, ponieważ Ci obiecałem, że się odezwę, kiedy tylko dotrę na miejsce. Jestem już w Warszawie. Wiem, jak bardzo się o mnie martwisz i dlatego, proszę Cię nie smuć się więcej. Mam tylko 9 lat, ale nie martw się poradzę sobie. Muszę pomóc naszym rodaką pokonać najeźdźców. To jest straszne patrzeć, jak kogoś zabijają i jak nasze miasto stoi w gruzach. Jest mi bardzo przykro, więc będę bronił dzielnie swojej ojczyzny. Czuję, że to jest najlepszym rozwiązaniem. Bardzo mi zależy, by obrona ta zakończyła się zwycięstwem. NIe jestem tu sam, gdyż jest jeszcze wielu młodyvh powstańców nawet młodszych ode mnie. Wszyscy chcemy jak najlepiej dla naszego kraju. Zapewne zdajesz sobie sprawę, co się tutaj dzieje, to jest przerażające patrzeć na skonające dzieci. Mam nadzieję, że gdy tylko wrócę zobaczę twój piękny uśmiech na twarzy. Módl się za mnie. NIedługo wrócę. Bardzo Cię kocham - twój syn Adam. MAM NADZIEJĘ, ŻE MOJA ODPOWIEDŹ SIĘ PRZYDA - pozdrawiam:)
Napisz list do matki jako chłopiec uczestniczący w powstaniu warszawskim .
Potrzebne na teraz.!!! ; -***
Dzięki za pomoc.!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź