Te rozważanie ma dotyczyć przykładu z Twojego życia, a nie z mojego, więc nie wiem czy ci się spodoba moja odpowiedź, jeśli tak to wybierz tę odpowiedź jako najlepszą :) Stacja V Szymon pomaga Jezusowi Bałam się, wstydziłam. Jednak co miałam zrobić? Mama mnie do tego zmusiła. Nie chciałam tego i to jeszcze przy koleżankach! Jak mogła mi to zrobić! To przecież z niej się przed chwilą wyśmiewali. Podeszłam, pomogłam jej najpierw wstać, potem dalej iść. Wyglądała strasznie, cała drżałam. Nagle moje serce drgnęło. Dziwne uczucie - radość? I jeszcze te dziękuję na koniec. Opłacało się. Daj Panie byśmy tak jak Szymon z Cyreny pomagali, choć może nie chcieli, pokonywali swoje opory. Panie Jezu Ty dajesz tych ludzi, którzy potrzebują pomocy, Ty w nich jesteś, Ty dajesz tych co nakazują, i w nich cię trzeba dostrzec. Z przymusu lecz pomoc to pomoc, serce się zmienia, radość się wlewa, a Ty Panie idziesz dalej, by wciąż serca zmieniać, pójdę i ja z Tobą. Pomóż i prowadź.
NAPISZ ROZWAŻANIE WYBRANEJ STACJI DROGI KRZYŻOWEJ.ROZPOCZNIJ OD WYDARZENIA Z MOJEGO ŻYCIA.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź