Marcin Borowicz byl zakochany w Birucie. Nie potrafił wyznac jej swych uczuc. Każdego dnia przychodził do parku i siadał na ławce obok fontanny i wyczekiwał przyjścia Anny-swojej ukachanej. widząc ją, rozmarzał się. Uwielbiał jej wygląd. Obecność dziewczyny sprwaiała mu wielką radość i chęć życia. Ania była dziewką skrytą, która unikała kontaktów z mężczyznami. Marcin nigdy nie wyznał jej miłości bo nie zdążył. Na pewno zachowałby się całkiem inaczej gdyby żył w dziseijszych czasach. Żyjemy w XXI wieku. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje i tak samo z odwaga niekiedy większa a nieraz mniejszą mówimy ,,KOCHAM CIĘ'. Władamy bogatym słownictwem i prawimy wiele komplementów osobie dla nas ważnej. Myślę, że ludzie XIX wieku mieli inny tok myślenia niż teraz, strach przed upokorzeniem hamował rozwój mózgu. Dziś wiele słyszymy o rożnych poniżeniech i nie przywiązujemy wielkiej wagi do tego, czy spotka to nas czy nie. Mam nadzieje ze spodobało sie:)
Porównaj sposób wyznania miłości przez marcina Borowicza z analogicznymi sposobami dziś .
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź