-Ile dni Pan samotnie spędzil na morzu, w poszukiwaniu wielkiej ryby ? -O ile dobrze pamiętam były to 3 dni. -Dlaczego Pan postanowił wyruszyć w tak niebezpieczną podróż ? -Dlaczego ? Ponieważ, jak wiadomo, jestem rybakiem, i moim hobby są to ryby. Uwielbiam takie wyprawy, kiedy jestem sam na morzu,tylko ja i moje ryby. -Czy trudno było złowić,Merlina ? -Oh tak. I to bardzo. Strasznie się z nim męczyłem.Była to wielka walka,ale nie dałem za wygraną, i chciałem ją zwyciężyć.Odniosłem rany na ciele,ale ciesze się,że to się tylko tak skończyło. -Czy lubi Pan samotnie podróżować ? -Owszem. Lubie kiedy jestem sam na łodzi, które morze mnie otacza. Jestem typem samotnika, więc może to tez ma jakieś znaczenie. -Czy bał się Pan,że to może być Pańska ostatnia podróż w swiom życiu, i może Pan już nigdy nie wrócić do domu ? -Oczywiście,że się bałem.Chyba każdy by się bał w takiej sytuacji.Ale kiedy jestem sam, mam pewnośc,że jest druga osoba na świecie, dla której jestem ważnym człowiekiem, i chyba to mnie trzyma,że muszę wrócić cały i zdrowy.
Jesteś dzennikarzem miejscowej gazety.Przeprowadź wywiad z santiagiem po jego powrocie.Chodzi tu o lekture ,,Stary człowiek i morze".
BARDZO PROSZE O POMOC,PLIS ;))))
Pomóżcie!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź