Chciałabym przedstawić państwu moją pacynkę. Jest to mieszaniec psa z kotem . Pacynka ma kocie uszka ,a psie łapki. Nazwałam ją Kropka , bo na lewej łapce ma białą kropkę. Moja pacynka , jest pacynką wyjątkową . Zrobiłam ją sama więc takiej nigdzie nie ma.
Chciałbym zaprezentować wam moją pacynkę, która ma na imię Zenon Dziwadło. Ma on czworo oczu, poplamioną sokiem koszulkę z obrusu, który jest po przeobrażeniu do stanu koszulki. Jego noga była amputowana ponieważ o mało się przez nią nie rozleciał. W jego środku są plastykowe granulki które, poprzez dotykany materiał są bardzo miłe. Zenon i ja mieliśmy wiele przygód takich jak, gdy pies mi go porwał, cóż to były za emocje, cudem uszedł z życiem. Zenon przypomina trochę mnie (poza oczami i koszulką), czuję z nim więź mimo tego, że jest on rzeczą martwą nie mającą uczuć, lecz jednak czuję pomiędzy nim a mną więź, więź dzieciństwa , którą to on mi przypomina i pilnuje żebym nie zapomniał, Zenon co prawda nie jest najpiękniejszy ale go kocham, jak brata Bardzo lubię moją pacynkę i myślę, że dożyje do końca roku szkolnego. A gdyby nie dożyła będę o niej pamiętać, przecież znaczy dla mnie tak wiele. jbc. Poprawię