Spartakus był niewolnikiem, gladiatorem w Rzymie. Najprawdopodobniej pochodził z Tracji – państwa, w którym duży nacisk kładziono na siłę fizyczną. Nieznana jest data narodzin Spartakusa, ale wiadomo, że zmarł w 71 w. p.n.e. Służył w armii rzymskiej, ale po pewnym czasie zdezerterował. Został schwytany i za karę sprzedany w niewolę. Trafił do słynnej szkoły gladiatorów w Kapui, prowadzonej przez Korneliusza Lentulusa Batiatusa. Spartakus, jako doskonały gladiator, przez pewien czas pełnił stanowisko nauczyciela w szkole gladiatorów w Kapui, uczył cennych "sztuk" tej walki. Od jego imienia pochodzi nazwa "spartakiada". Wiemy o nim bardzo niewiele, za co możemy być wdzięczni niezwykłej wstrzęmięźliwości historyków antycznych. Najbardziej pełna, choć i tak bijąca rekordy lakoniczności, biorąc pod uwagę późniejsze znaczenie Spartakusa, jest charakterystyka Plutarcha. Pisze on: "Był to Trak, z ludu Majdów, pewny siebie i bardzo silny, a także rozumem i kulturą stojący ponad swym losem, bardziej grecki, niżby wskazywało jego pochodzenie". Z kolei Florus ogranicza się do stwierdzenia, że "On (tj. Spartakus) z najemnika trackiego stał się żołnierzem, z żołnierza - zbiegiem, następnie zbójem, a wreszcie z uwagi na siłę - gladiatorem". Jak się dalej przekonamy, mamy tu typowe dla Florusa bardzo dowolne łączenie faktów i zdarzeń, które wielu współczesnych badaczy zbiło z tropu, wyrabiając w nich przekonanie, że Spartakus służył w rzymskej armii. Choć przeczą temu słowa Appiana - notabene jedyna, ale cenna wzmianka, przekazana nam przez tego historyka o przeszłości Spartakusa: "Kiedyś wojował on z Rzymianami, i dostał się do niewoli, po czym sprzedano go do szkoły gladiatorów". Summa summarum bardzo niewiele; nie ma się jednak co dziwić: gladiator i buntownik nie był dla ówczesnych dziejopisów postacią równie wdzięczną, jak Cezar, Pompejusz czy chociażby Katon. Wraz z innym gladiatorami Spartakus zaplanował ucieczkę. W 74 r. p.n.e. odkryto ich plany. Zbiec udało się 70 ludziom pod jego przywództwem. Uzbrojeni tylko w kuchenne noże, pokonali strażników. Niewolnicy ukryli się na zboczach Wezuwiusza. Wkrótce zaczęli napadać na majątki ziemskie. Przyłączało się do nich wielu zbiegłych niewolników, nie tylko gladiatorów, ale też pracujących na polach i w kopalniach. Rzymianie zlekceważyli buntowników, których armia powiększała się przez zimę 74/73 r p.n.e. W 73 r. p.n.e. wysłano na nich 3000 żołnierzy Gajusza Klaudiusza Glabera. Ludzie Spartakusa zaatakowali ich niespodziewanie na tyłach, forsując przepaść pod Wezuwiuszem dzięki przygotowanym wcześniej drabinom. Rzymski oddział został rozbity, a Kampania wpadła w ręce rebeliantów. Następnie wyruszyli oni do Apulii pokonując wojska pretora Publiusza Waryniusza. Rzymianie nie zdusili buntu w zarodku i teraz mieli przeciw sobie ogromną armię (60 - 120 000), która opanowała prawie całe południe półwyspu. Spartakus podzielił ich na oddziały i przeszkolił do walki w szyku. Przywódca powstania planował wyprowadzić niewolników z Italii na tereny niezależne od Rzymu, najprawdopodobniej do Galii. Przeciwstawił mu się jego zastępca - Kriksos. Chciał on pozostać w południowej Italii, a nawet zdobyć Rzym. W 72 r. p.n.e. doszło do rozłamu. Spartakus ruszył na północ z większością armii, a Kriksos z klkunastoma tysiącami pozostał w Apulii, gdzie został niedługo osaczony i rozgromiony przez armię konsularną. Wobec problemów z zaopatrzeniem Spartakus zawrócił znad Padu, planując przeprawić się na Sycylię na statkach piratów z Cylicji. W drodze na południe pobił dwie kolejne armie rzymskie. Przerażony senat dał specjalne uprawnienia pretorowi Markowi Licyniuszowi Krassusowi. Zdyscyplinował on zdemoralizowaną porażkami armię (kazał nawet zdziesiątkować jedną kohortę) i na czele 10 legionów wyruszył przeciw buntownikom. Jednocześnie wezwał posiłki - legiony Pompejusza z Hiszpanii i Lukullusa z Tracji. Spartakus został odcięty w Bruttium na południowym krańcu Italii. Aby go zatrzymać Krassus kazał zbudować w poprzek półwyspu ogromne fortyfikacje (53 km długości). Flota piracka nie przypłynęła, więc przywódca powstania postanowił zdobyć port Brundyzjum w Apulii i stamtąd przeprawić się na Bałkany. Udało mu się przedrzeć przez rzymskie umocnienia, ale część armii odłączyła się, nie zgadzając się z jego planami. Najwyraźniej nie wyciągnęli wniosków z tego, jak skończył Kriskos. 12 000 powstańców zostało wyciętych przez armię Krassusa nad Jeziorem Lukańskim. Następnie rzymski wódz ruszył za Spartakusem, podchodzącym już pod Brundyzjum. Ostatnia bitwa powstania została stoczona w 71 r. p.n.e. w bliżej nieznanym miejscu na północ od tego miasta. Legiony rozgromiły armię Spartakusa, który poległ w walce. Jego ciała nie odnaleziono. Z 60 000 buntowników wzięto do niewoli tylko 6000. Krassus kazał ich ukrzyżować wzdłuż Via Appia. Nigdy już nie wybuchło w Rzymie tak wielkie powstanie niewolników. Spowodowane to było tak straszliwym przykładem rzymskiej mściwości danym przez Krassusa, jak i zmniejszeniem obciążeń nakładanych na niewolników. Właściciel woleli nie ryzykować. Spartakus jest bohaterem licznych książek i filmów. W filmie „Spartakus” pokazany jest honor grupy Spartakusa. Do historii kina przeszła zwłaszcza scena rozgrywająca się po decydującej bitwie, przegranej przez armię niewolników. Spartakus zostaje schwytany (w rzeczywistości najprawdopodobniej zginął), jednak Rzymianie nie wiedząc jak wygląda nie są w stanie go zidentyfikować. Pojmanym niewolnikom zostaje złożona propozycja - nie zostaną ukrzyżowani jeśli wskażą swego wodza. Spartakus sam chce się ujawnić, ale wówczas wszyscy jego ludzie wstają krzycząc "Ja jestem Spartakusem!", wybierając śmierć zamiast zdrady. Powstanie jest dobrze udokumentowane, natomiast o samej osobie jego wodza niewiele wiadomo. Był z pewnością dobrym taktykiem i organizatorem, choć duża część jego sukcesów brała się z lekceważenia przeciwnika przez Rzymian.
Napisz streszczenie o spartacusie na podstawie filmu do środy!!!!!!!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź