1.Napisz swoje stanowisko i argumenty w dyskusji na temat: Szkolny zwyczaj podpowiadania i ściągania-oszustwo godne potępienia czy niegroźny obyczaj???

1.Napisz swoje stanowisko i argumenty w dyskusji na temat: Szkolny zwyczaj podpowiadania i ściągania-oszustwo godne potępienia czy niegroźny obyczaj???
Odpowiedź

Co dzień spotykamy się z częstym zwyczajem ściągania, podpowiadania oraz innych oszustw w celu zdobycia lepszej oceny. Ale nasuwa się pytanie dlaczego od razu oszustwo? Może po prostu niegroźny obyczaj. Spróbuję udzielić odpowiedzi na te pytanie posługując się argumentami. Przykładowy uczeń gimnazjum spędza codziennie w szkole mnóstwo czasu, większość dnia. Czekają go ciągłe sprawdziany , kartkówki odpytywania. Nie zawsze chętnie się do nich przygotowywujemy. Korzystając z różnorakich ściąg zachowujemy się nieuczciwie wobec swoich kolegów i koleżanek którzy ciężko pracowali na daną ocenę. Ale spójrzmy na to inaczej - ogromną ilość wysiłku wymagało by od nas gdybyśmy chcieli każdą formę pisemną sprawdzenia pisemnego pisać jedynie korzystając ze swoejej wiedzy. Niektórzy w naszym wieku mają plany na przyszłość , wiedzą czym chcą zajmować się w życiu, dlaczego więc przyszła studentka matematyki ma wkówać dziesiątki dat i wydarzeń, a przyszła polonistka być biegłą w chemi.

Moim zdaniem ściąganie nie jest dobrym sposobem na podciągnięcie sobie ocen ponieważ nawet jak uda sie nam ściągnąć to nic nie zostanie w naszej głowie niczego sie nie nauczymy ale potem to wyjdzie np.podczas egzaminów gdzie tam już nie można ściągnąć gdyż sie poprostu nie da,myślę że ściaganie czy podpowiadanie nie jest dobre gdyż potem nic nie umiem;/ powiedziałabym nawet że to jest godne potępienia takie oszukiwanie do niczego nie prowadzi a jak już zrobimy sobie ściągę jest prawdopodobieństwo że nauczyciel moze nas złapać a wtedy sie juz poprawic nie można

Dodaj swoją odpowiedź