"Dziękuję Ci, że miałeś ręce, nogi, ciało, że przyjaźniłeś się z grzeszną Magdaleną, że wyrzuciłeś na zbitą głowę kupców ze świątyni, że nie byłeś obojętną liczbą doskonałą" ks. Jan Twardowski zinterpretuj ten wiersz (na pół storny)
"Dziękuję Ci, że miałeś ręce, nogi, ciało,
że przyjaźniłeś się z grzeszną Magdaleną,
że wyrzuciłeś na zbitą głowę kupców ze świątyni,
że nie byłeś obojętną liczbą doskonałą"
ks. Jan Twardowski
zinterpretuj ten wiersz (na pół storny)