Chaillot, 26 novembre 1795 Z łaski Bożej imperatorowa i samowładczyni Wszystkich Rusi, Moskwy, Kijowa… z zresztą. Kogo w dzisiejszych czasach obchodzą tytułu? Może Ciebie, lecz nie mnie moja droga Katarzyno. Piszę do Ciebie z Chaillot. W stolicy cały czas narastają niepokoje, dlatego Louis kazał Adalbertowi wywieźć mnie na przedmieścia. Mam stąd piękny widok, który w spokojniejsze i pogodniejsze dni daje mi spojrzeć na kopułę Inwalidów. Piszę do Ciebie, bo dochodzą mnie bardzo przykre wieści… Nie do tego powołał Cię Bóg ani Niedźwiedź, którego masz szczęście być potomką abyś brutalnie szabrowała to co nie zostało Ci nadane zgodnie z ustanowionym prawem. Czyż niewystarczającą karą Absolutu była dla Ciebie Anna Piotrowna? Nie wiem czy to może być prawdą, lecz guwernantka twierdziła, iż widziała się z jakimiś amis marszałka Saskiego, którzy roznoszą najprawdopodobniej bluffy o Stanisławie Antonim - en question – miał on mieć diarę kiedy dowiedział się o grabieży Polski. Ja nie mieszam się do Twoich pretensji co do tego małego królestwa lecz oszczędź chociaż życie swojemu byłemu kochankowi… zagwarantuj mu jakiś majątek, którym mógłby dowolnie rozporządzać do końca życia nie jako były król z honorami lecz jako człowiek, których chyba nie jest Ci obojętny. Życie rozpustne, godne – wybacz – kurtyzany nie przystoi żadnej władczyni cywilizowanego kraju. Wszelkie ideały oświecenia, którym tak dzielnie patronowałaś zostały zatarte niczym bunty chłopstwa na Twoich ziemiach, o których słuchać i tutaj pod Paryżem. To są fakty moja droga! Burbonowie nie pożyją długo w Królestwie zwłaszcza, że jakiś chirurg wynalazł machinę, która pomoże pożegnać się ze światem każdemu kto jest przeciw rewolucji i to z niespotykaną dotychczas szybkością! Machinie tej uległa już Antonina Austriaczka i podejrzewam, że i na nas przyjdzie w najbliższych tygodniach kolej… Pamiętasz traktaty podpisane w Bazylei? To jest już powoli koniec Twoich rządów moja droga… Nie piszę tego za namową Adalberta bo on, jak i zresztą my wszyscy tutaj twierdzimy zgodnie, iż nie da się już zapobiec większej czy mniejszej klęsce Imperium dlatego chciałabym Ci służyć dobrą radą abyś korzystała z życia na tyle na ile się jeszcze da… Życie dane jest na krótko a czas żąda zwrotu. Twoja na zawsze, Maria Uważam to za moje opus vita (a przynajmniej opus diem xD) i mam nadzieje, że pomogłem z tym listem. Od razu zaznaczam: nie jest on pisany tak jak się uczy człowiek w szkole podstawowej i gimnazjum bo zupełnie inaczej się piało listy jeszcze nawet na początku XX wieku a inaczej się człowiek uczy wg wzoru, że data, że wstęp, że zakończenie itp… To jest list stylizowany na pochodzący z epoki a ocena za taką treść powinna być wysoka (no… chyba że w szkole każą pisać coś w stylu: „Dzień dobry Pani Katarzyno II Wielka. Jestem gimnazjalistą z (na przykład) Warszawy i pragnę stwierdzić, że Pani rządy szkodzą mojemu pięknemu krajowi, który bardzo kocham.”)
Napisz list do Katarzyny II,w którym wytkiesz te elementy polityki,które się wam nie podobają w jej rządach .Dam naj ! Pomóżcie !
Napisz list do Katarzyny II,w którym wytkiesz te elementy polityki,które się wam nie podobają w jej rządach .Dam naj ! Pomóżcie !...
Napisz list do Katarzyny II,w którym wytkiesz te elementy polityki,które się wam nie podobają w jej rządach .Dam naj ! Pomóżcie !
Napisz list do Katarzyny II,w którym wytkiesz te elementy polityki,które się wam nie podobają w jej rządach .Dam naj ! Pomóżcie !...