Jednakże Zygmunt Stary, który dopuścił do utworzenia państwa pruskiego, wykazał bodajże największą niekompetencję spośród wszystkich Jagiellonów. Zarzut o dbanie przede wszystkim o interesy Litwy - hm...Litwini uważają inaczej, już w innym miejscu toczy się dyskusja na ten temat, choć dotyczy jedynie Jagiełły. Zresztą dla Jagiellonów chyba dobro Litwy było z dobrem Polski tożsame, w końcu byli Litwinami. Kazimierz Jagiellończyk natomiast moim zdaniem zaniedbał Litwę i to bardzo, oddał Moskwie kontrolę nad Nowogrodem Wielkim i Twerem, czy to było działanie na korzyść Litwy? Nie wspomnę o jego jakże nieciekawym przywileju cerekwicko-nieszawskim, który uszczuplał jego władzę. Za jego panowania doszło do ogromnego zadłużenia skarbu królewskiego, druga strona, że zadłużył się na rzecz wojny z Krzyżakami. I to chyba największa zasługa tej dynastii dla naszego kraju. Inaczej nigdy już chyba nie byłoby mowy o polskim Pomorzu. Natomiast jeżeli chodzi o opinię na temat całej dynastii, nie byli to władcy wybitni, ale potrafiący wykorzystać panującą sytuację. Myślę, że nigdy nie potrafili się odnaleźć na tronie polskim, nie byli dziedzicznymi władcami i dlatego ciężko ich oceniać. Nigdy bowiem moim zdaniem tak do końca się monarchami Polski nie czuli, a ci, którzy mogli się nimi poczuć, panowali zbyt krótko, aby zmienić zasady ustrojowe panujące w Polsce. I nigdy tak do końca nie wykorzystali potencjału w nich tkwiącego. Dlatego najwybitniejsi władcy z tej dynastii to ci pogańscy, zasiadający jedynie na tronie wielkoksiążęcym. Ich nic nie krępowało.Podobnież jak Kazimierza Jagiellończyka czy Aleksandra przed objęciem władzy w Polsce. Jedynie dwóch ostatnich Jagiellonów na tronie polskich mogło się poczuć swobodnie i co? Zostawili w spadku Prusy Książęce z możliwością dziedziczenia przez Brandenburczyków (sprawa dla Polski fatalna), Inflanty jako wspólne lenno Litwy i Polski(zdaje się, że co wspólne, to inaczej niczyje)i nieuregulowaną sprawę następstwa tronu (zamiast wyznaczenia konkretnej dynastii Zygmunt August wolał wolną elekcję, wiemy, do czego potem doszło). Nie wyszło to na dobre ani Polsce, ani tym bardziej Litwie, o którą ponoć bardziej dbali. Jagiellonowie to dynastia głównie dbająca o interesy Litwy, zamiast o dobro RP. ?Tak własnie oceniam ich rządy ;))
plusy kiedy oni żyli w polsce rozwinął się gotyk, renesans oraz złoty wiek.polska osiągała sukcesy.wojsko zawsze było gotowe do boju, dostawli rycerze lenno i inne rzeczy -zamki. minusy polska za ich czasów wieokrotnie trwała w bezkrółewiu co chwilę mierał krł i była polska w stanie złym