rozpoczynasz droga imie koleżanki no nie dalej piszesz jak tam leci a potem ze włąśnie sie uczyłąś o postaciach mitologiznych i wybierasz postać i ją opisujesz miałam takie cos w 1 gimnazjum i dalej konczysz
Cześć Marta Na wstępie mojego listu chciałabym Cię serdecznie pozdrowić i gorąco uściskać. Piszę do Ciebie z tego powodu, że chciałam Ci opisać to, jak widziałam upadek Ikara. Pewnego dnia, kiedy byłam w ogrodzie spostrzegłam człowieka, który leciał w dół z nad chmur. Wystraszyłam się nie na żarty. Nie wiedziałam kto to jest. Jak się potem okazało był to chłopak o imieniu Ikar, który nie posłuchał ojca z tym, że nie miał lecieć zbyt blisko słońca, bo wtedy wosk się stopi z jego skrzydeł. Chciałam go ratować, ale wg mnie on nie miał szans by przeżyć, więc mu nie pomogłam. Potem miałam wyrzuty sumienia,a le szybko przeszły, bo bym mogła zginąć razem z nim. Moim zdaniem ta sytuacja byłą z jego bezmyślności, bo czemu nie posłuchał swojego ojca, tylko zrobił tak jak mu się podobało. Dla mnie Ikar jest i będzie symbolem głupoty. Mam nadzieję,że zaciekawiłam Cię swoją opowieścią ? Czekam na szybką odpowiedź. KINIA