„Zemsta” to jedna z najzabawniejszych książek, jakie czytałam. Jej autor, Aleksander Fredro, w sposób mistrzowski ukazał rozmaitość zachowań polskiej szlachty. Wszystko oprawione dużą dawką komizmu postaci i sytuacji... Właściwie, z mojego, absolutnie subiektywnego punktu widzenia, ta książka nie ma wad. Przynajmniej ja nie jestem w stanie żadnej się doszukać. Jest ona dla mnie jedną z tych książek, do których bardzo często wracam. Co ją wyróżnia spośród wszystkich innych pozycji literackich? Z pewnością kunszt autora, doboru słów, porównań, metafor. Precyzja, z jaką nakreśla bohaterów. Nikt nie jest „płaski”, każdy ma dwoistą naturę - co prędzej czy później wychodzi. Charaktery i typowe, choć niestereotypowe patrzenie na świat każdej z postaci urozmaica akcję. Prawdziwie dramatyczne losy (walka o mur graniczny), problemy miłosne, wykorzystywanie syna w swoich celach, Aleksander Fredro ujął zupełnie niebanalnie. Pod innym kątem, gdzie przede wszystkich chodziło o wyśmianie wad i pobudek ówczesnej szlachty. Poruszane w książce problemy, pomimo zamierzonego ukazania ludzi tamtych czasów, są wciąż aktualne, choć mogą przybierać nieco inną formę. Jestem wdzięczna autorowi „Zemsty” za dzieło, które stworzył.
