Jurand zanim dotknęły go nieszczęścia był szczęśliwym człowiekiem, bo miał kochającą rodzinę i był zamożnym panem na Spychowie, ale kiedy umarła jego żona ze strachu podczas niespodziewanego napadu Krzyżaków, nic go już nie cieszyło. Po jakimś czasie musiał się rozstać z córką i dać na wychowanie Annie Danucie. Odwiedzał ją dosyć często, ale kiedy na nią patrzył płakał, bo mu przypominała jego żonę. Gdy Krzyżacy porwali mu córkę, zaczął wyprawę do Szczytna, gdzie musiał się podporządkować wszystkim żądaniom braci zakonnych. gdy go wypuścili zdany był na siebie, ale spotkał po drodze Maćka z Bogdańca i Jagienkę, którzy zawieźli go do Spychowa.Spotkał tam oprawcę, któremu darował życie. po jakimś czasie umarła Danusia. wtedy skończyły się nieszczęścia JUranda.
Wyobraź sobie, że jesteś średniowiecznym truwerem, który w Karczmie pod Lutymturem , który snuje opowieść o tragicznych losach Juranda. Zapisz ją w formie wypracowania.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź