Dawno, dawno temu gdy byłam nad morzem i szłam wybrzeżem. W pewnym momencie zauważyłam złotą rybkę z którą zaczełam rozmawiać. -O, złota rybka. -Ciszej bo jeszcze ktoś usłyszy -To prawda, że spełniasz 3 życzenia? -tak -A mogłabyś spełnić moję życzenia? -tak. Jakie masz te życzenia.? -chciałabym aby te wakacje były nie zapomniane i chciałabym poznac wielu ludzi -dobrze tak się stanie -chciałabym także pojść na koncert megą gwiazd ale niestety nie ma już biletów -nie długo dostaniesz wiadomość o dodatkowych biletach -i jeszcze bym chciała aby moi rodzice się pogodzili i było tak jak dawniej. - bedzie tak ale pod warunkiem,że nikomu nie powiesz, ze mnie tutaj znalazłas i ze mną rozmawiałaś. -obiecuje,że nikomu nic nie powiem - a teraz zmykaj bo ktoś zauważy -żegnaj
Tego dnia, gdy poszedłem łowić ryby była piękna pogoda. Po kilku minutach wędka lekko wygięła się. Spławik zniknął w wodzie. Szybko pociągnąłem wędkę. Spostrzegłem złotą rybkę. Nagle wydała z siebie głos: - Witaj ! Jestem złotą rybką. Spełniam 3 życzenia. - odparła. Zdziwiony odparłem : - Czy to jest możliwe? Może to sen? - Nie. - odpowiedziała. W snach takie rzeczy się nie zdarzają. - Wypowiedz 3 życzenia Długo myślałem, co powiedzieć. Poprosiłem rybkę o komputer, MP3 ikonsolę do gier. [...] oto przykład : ) oczywiście zmień i dodaj swoje informacje . Pamiętaj o wstępie, rozwinięciu i zakończeniu - AKAPITACH ! : - )
ja- j złota rybka- r pewnego szarego dnia wybrałam się na długi spacer po okolicy. Było mi bardzo smutno. Chodziłam nad rzeką aż w końcu usiadłam i zobaczyłam coś pływającego w wodzie, o ślicznym kolorze przykuwającym wzrok. Przyjrzałam się bardziej i zobaczyłam że to złota rybka. Ona nagle wypłynęła na górę i powiedziałam do niej ja; cześć złota rybko r; cześć, czy jest coś co mogę dla ciebie zrobić? j; tak miałabym jedno marzenie któte bardzo chciałabym żeby się spełniło r; proszę mów j; nie wiem czy to jest jednak możliwe... r; jak mi zdradzisz to ci powiem j; ale napewno mogę rybka na mnie spojrzała uśmiechnęła się i powiedziała r; ależ oczywiście że możesz i już się nie smuć na co ja jej odpowiedziałam j; bo bardzo bym chciała żeby na świecie już nikt nigdy nie był smutny i żeby zawsze było wesoło i kolorowo. rybka chwilę sie zastanowiła i odpowiedziała r; dobrze zrobię to dla ciebie ale ty też musisz mi coś obiecać.. j; dobrze złota rybko. r; musisz mi obiecać że sie do mnie teraz uśmiechniesz. i się uśmiechnęłam i nagle zaświeciło słonko i wszyscy ludzie których spotykałam byli dla siebie mili i uprzejmi, na ich twarzach było widać uśmiech. Złote rybki są jednak naprawdę złote.