Chciałabym przede wszystkim, żeby więcej lekcji odbywało się poza klasą. Nauka biologii, czy przyrody w plenerze, to w moim odczuciu świetny sposób na to aby wakacje przenieść do naszej szkoły na dłużej. Można połączyć przyjemne z pożytecznym. Rutyna to najgorszy wróg uczniów. Przez nią często nie mamy ochoty do nauki.
Ja w swojej szkole chciała bym zmienić lekcję. przerwa powinna trwać 45 minut a lekcja 15. Zmieniła bym także to że zamiast przychodzić do szkoły na 8.00 powinniśmy na 10.00. Mogło by być najwięcej 4 lekcję. w szkolę powinno się także znajdować automatyczne szafki. Jak by się to spęłniło to raźniej by mi się chodziło do szkoły i to przypominało by mi wakację
