powstanie warszawskie-kartka z pamiętnika

powstanie warszawskie-kartka z pamiętnika
Odpowiedź

tu napiszesz sobie date był jeden ze spokojniejszych dni. nagle uslyszalem dzwiek syren. tak, zaczelo sie. rosyjskie samoloty nadciagaly nad warszawe. rozpoczelo sie pieklo. bomby lecialy z kazdej ze stron. ludzie lezeli zakrwawieni na ulicach. wszystkie oddzialy przeciwlotnicze uwijaly sie jak w ukropie. strzelali tyle ile mieli amunicji. ja ze strzelba mogle sie tylko ukrywac przed spadajacymi z nieba jak deszcz babami siejacymi smierc i zniszczenie. nie wiedzialem co mam robic. siedzialem w schronie, lecz bylem bezradny. po kilku minutach nastala cisza. niestety byla to cisza przed burza. po chwili nastal kolejny zrzut. ja niemogac nic zrobic siedzialem dalej w schronie patrzac przez male okienko. ujrzalem widok ktory mnie przerazil i w koncu do mnie dotarl. tam lezeli ludzie ktorzy potzrebowali pomocy. bez chwili zastanowienia wybieglem mijajac bomby probowalem przenies do szpitala polowego jak najwiecej ludzi. cel ten byl dla mnei jedynym w tym momencie. gdy zrzuty sie skonczyly uswiadomilem sobie przez jak dlugo siedizalem bezczynnie, ale jedyne co mnie cieszylo bylo to iz w pore opamietalem sie i pomoglem innym. po tym ciezkim czasie bylem z siebie dumny ze z poswicieniem siebie uratowalem innych ludzi ktorzy najprawdopodobniej umarli by. byl to dla mnie kolejny ciezki dzien jak i nauka. nigdy nie zapomne tego dnia i tego jak szczesliwy bylem po uratowaniu tych bezbronnych ludzi.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Kartka z pamiętnika Rudego "Kamienie na szaniec".

kartka z pamiętnika Rudego oparta na dwóch pierwszych rozdziałach, będąca opisem przeżyć wewnętrznych.

KARTKA Z PAMIĘTNIKA RUDEGO

Maj, Wrzesień 1939

Jest maj. Ciągle uczę się do matury. Poza szkołą chodzę ...