Drogi Panie Kleksie! Dzień dobry ! Bardzo mi miło, że moge do Pana napisac ten list gdyz uwielbiam ksiażki z pana udziałem. Czytam bardzo duzo, gdyz fascynuja mnie takie opowiadanie. Zastanawia mnie tylko jako co słuzą Pana piegi, poniewaz nie bardzo wiem dlaczego. Najbardziej podobaja mi sie panskie lekcje, gdyz sa to całkieminne lekcje niz w normalnej szkole. Ja równiez chciałabym chodzić do takiej szkoły jednak wiem że uczy pan tylko chłopców co ,mnie nie zachwyca. Bardzo prosze pana o to aby zastanowił sie pan i zorganizował taka szkołe dla dziewczat. Myslę że rozważy pan takoą propoaycje. z powazaniem........... P.S Licze na odpowiedz. A ja licze na naj:]
Warszawa, 22.03.10 Drogi Panie Kleksie (akapit) Serdecznie Pana pozdrawiam i cieszę się, że mogłem poznać przygody Pana i pańskich podopiecznych. (akapit) Tak się zastanawiam, czy mogłabym zostać uczniem w Pana akademii. Ta szkoła niezmiernie mi się podoba i nie chodzi wcale o to, że są tak sami chłopcy, o nie! Wiem jednak, że na lekcjach nikt się nie nudzi, wszyscy dobrze się bawią i nawet nie wiedzą kiedy wiadomości same trafiają im do głowy. Wiem, że może być pewien problem z tym, że jestem dziewczyną, ale liczy się chyba głód wiedzy, a niekoniecznie płeć. Co do imienia na A - to z chęcią zmienię swoje na - Amelia. Do mojego nie jestem szczególnie przywiązana. Myślę, że dziewczyna w Waszych szeregach mogłaby zdziałać wiele dobrego. (akapit) Pozdrawiam chłopaków i Pana Profesorze. Proszę o mnie pamiętać. Zuzia