NAuczyłam się żyć w przyjażni i bez kłótni poniewz przyjaciel jest tylkko jeden i nie mozemy go zostawić w złych chwilach , czyli nauka pomagania.Jestesmy tylko ludzmi , ale powinnismy miec serce dla innego człowieka.Nauczyłam się miłośći i wiernosci nie nalezy brac pochopnych decyzji na poczatku trzeba poznac człowieka od wewnatrz a dopiero potem od zewnatrrz. Mały książę wedrował po całym świecie , aby znaleść przyjaciela dla siebie , który bedzie odpowiedni.Sądze iż ksiązka ta otworzyła mi oczy na otaczający mnie świat.To zawsze przez człowieka jest jakieś nieszczescie ale wszystkiemu można zaradzić w pewien sposób należy tylko pomyslec .Uważam iż dorośli są dziwni wiec ksiazka ta pozwala mi sie nauczyć jak nie nalezy postapywac w trudnych chwilach i decyzjach ze strszymi osobami , do których przeciwstwienie jest najgorsza rzeczą.Świat jest piękny tylko należy miec przyjaciół i przebywac z nimi ogrom czasu :) moze być ???:):) prosze o naj
Czego się nauczyłem czytając małego księcia? tak na kartkę A4 i proszę nie kopiujcie z innych stron bo znam wszystkie prace. potrzebne na poniedziałek:D Jesteś najlepsza wiec może ty mi napiszesz bo inni to ........
