to ma być wywiad z Kapuletem jak się czuje z tym ze jego córka Julia popełniła samobójstwo

1. Jak Pan się czuje po stracie córki ?? Czuję żal o to że tak póżno uświadomiłęm sobie że ten spór był nie potrzebny , można powiedzieć że to przezemnie moja córka zmarła . Jestem zrozpaczony. 2.Czy pogodził się pan z rodem nażeczonego Juli , Romea ? Tak , tak samo ja jak i oni ubolewamy po stracie swoich dzieci postanowiliśmy się pogodzić już dość złego się przeznas stało . 3. Ile czasu potrzeba aby zapomnieć o tych przykrych wydarzeniach ? Napewno nigdy o tym nie zapomnę i będe obwijał się do końca życia . Myślę że troszkę pomogłam.

- Dzień dobry - Dzień dobry był tydziń temu:( - Ja właśnie w tej sprawie, czy mogę z panem zamienić kilka słów na temat tragedii jaka miała miejse w pana rodzinie? - Postaram się panu pomóc... - Dziękuje. Chciałem spytać jak czuje się pan z tym że Julia odeszła? - To dla mnie wielki cios. Julia była moją kochaną dziewczynką dla której chciałem jak najlepiej, lecz co jest dla niej dobre chyba nie wiedziałem. Kiedy dotarła do mnie wiadomość o samobójstwie Julki zadałem sobie pytanie co zrobiłem nie tak. I w tedy uświadomiłem sobie że jej śmierć to moja wina. Serce przeszył miecz. To było starszne. Świadomość że własne dziecko zostało poniekąd zmuszone do tego desperackiego czynu. Byłem złym ojcem. Teraz tyle chciał bym zmienić, lecz wiem że jest za późno. Gdyby nie moja głupota i chore ambicje być może świętowalibyśmy teraz w gronie rodziny i wnosili toasty na cześć młodej pary. - Czy wiedząc co się stanie zgodziłby się pan na małużeństwo z Romeem - To chyba dość oczywiste. Teraz wiem że serce nie sługa. Moje postępowanie byłoby zupełnie inne... -Czy teraz między rodziną Romea a waszą panuje zgoda -To wydarzenie wiele nas wszystkich nauczył. Czuje żal do siebie że w pore nie przerwaliśmy tej ochydnej farsy... Będę starał się być prawdziwym przyjacielem dla Montakich. To jedyne co moge teraz zrobić -Dziękuje panu bardzo za rozmowę. Mam nadzieję że z czasem rany staną się mniejsze i nie będą tak boleć - To ja dziękuje i dowidzenia -dowidzenia Uważać na błędy ;p Pozdr:*;)