Żył sobie kiedyś czlowiek o imieniu ___________, pewnwgo dnia narodzil mu sie syn, ktorego nazwal ____________.To nie byla rodzina zbyt bogata. Pewnego dnia matka ____________(imie syna) bardzo ciezko zachorowala. A lekarstwem byl jedynie bardzo drogi lek, tylko on mogl uratowac jej zycie. Ojciec _________(imie jego syna) postanowil, ze poswiecol caly swoj majatek zeby kupic to lekatstwo, ale byl juz stary i nie mial sil na to zeby pujsc po nie.Więc rzekł do syna: -Masz tu caly nasz majatek idz kup lekarstwo-mowiac to dal mu sakiewke z pieniedzmi. -Dobrze Ojcze, zrobie to jak najszybciej-wzią torbe i wyszedl. SZedl przez bardzo dlugi czas i byl zmeczony i glodny. Zobaczyl 3 restauracje: pierwsza-najtansza druga-troche droższa trzecia-bardzo droga Bez zastanowienia wszedl do ostatniej, zamowil najdroższy posilek i kazdemu zamowil po drinku. Po czym chwile odpocza i wyruszyl w droge. Jednak nogi go bardzo bolaly i wynaja najlepszy transport. Po drodze zauwazyl casyno i zagral. Wreszcie dotarl i juz mial placic ale otwiera sakiewke a w niej tylko jedna moneta. Wrócil do domu i przeprosil ojca, ale po 2 dniach obaj dowiedzieli sie ze najblizsza im osoba zmarla. Chlopiec uswiadomil sobie ze to przez niego i ze jest synem marnotrawnym. W pustych miejscach(______)wpisz sobie wymyslone imiona:)
napisz przypowieść o synu marnotrawnym
'Łk 15,11-32 '
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź