Wojski właśc. Tadeusz Hreczecha - jedna z postaci w epopei Adama Mickiewicza Pan Tadeusz. Przedstawiciel rodu Dobrzyńskich, daleki krewny Sędziego Soplicy, przyjaciel jego domu. Do kanonów literackich przeszedł opis jego gry na rogu zaczynający się od słów Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty... W Rzeczypospolitej wojski sprawował opiekę nad rodzinami szlachciców podczas pospolitego ruszenia. W Panu Tadeuszu tytuł ten nadany jest Hreczesze zgodnie ze zwyczajem i tradycją, i nie świadczy o sprawowaniu opisanej funkcji. Wojski mieszka w domu sędziego jako jego krewny i jest użyteczny, kiedy trzeba zorganizować polowanie lub spotkanie o innym charakterze. Kieruje pracą w kuchni i ordynowaniem posiłków, interesuje się różnymi zajęciami w gospodarstwie. Doskonale jeździ konno i strzela. Gra na rogu myśliwskim i rzetelnie przestrzega wszystkich elementów polowania. Jako organizator łowów jest niezastąpiony. Mimo podeszłego wieku jest sprawny psychicznie i błyskotliwy - w interesujący sposób opowiada ulubione anegdoty.
Wojski to niegdyś tytuł urzędowego opiekuna żon i dzieci szlachty w czasie pospolitego ruszenia. W czasach, kiedy rozgrywa się akcja poematu, jest to już tylko urząd tytularny. Wojski, przedstawiany głównie jako totumfacki, zarządca kuchni, mistrz ceremonii, łapacz much i gawędziarz, nie jest wszelako wyłącznie staruszkiem gadułą. Po pierwsze jest dla soplicowskiego towarzystwa niekwestionowanym autorytetem myśliwskim. Dwukrotnie w czasie soplicowko-horeszkowskich porachunków dyskretnie przypomina o jeszcze jednej ze swych sztuk – mistrzowskim rzucaniu nożem na odległość. Sztuka rzucania nożów, straszna w ręcznej bitwie, Już była zaniechana podówczas na Litwie, Znajoma tylko starym; Klucznik jej próbował Nieraz w zwadach karczemnych. Wojski w niej celował, Widać z zamachu ręki, że silnie uderzy, A z oczu łacno zgadnąć, że w Hrabiego mierzy...