Pewnie każdy chciałby mieć przyjaciela, który zawsze jest w pobliżu, wszystko wie, chętnie służy radą i nigdy nie kłamie. Takie oto stworzenie kupił sobie Automateusz, miłe i maleńkie z racji miejsca, w którym się je umiejscawia Wuchem zwane. Kolejnym przymiotem stwora jest jego niezniszczalność, lecz czy wszystko to jego zalety czy raczej wady? Cóż ma począć biedny bohater, gdy znalazłszy się na bezludnej wyspie zamiast kilku słów otuchy, otrzymuje okrutną radę wykalkulowaną zgodnie z zasadami prawdopodobieństwa. Czy taka szczera pomoc może doprowadzić do szaleństwa, czy wszystko dzieje się zgodnie z zasadami matematyki, wszak świat jest ładem. Opowiadanie zawiera rozważania filozoficzne na temat życia i śmierci, samotności, przyjaźni. Urocze.
prosze o steszczenie ,,przyjaciel Automateusza" z ksiazki Bajki robotow Stanisława Lema prosze aby było dobrze zrozumiałe
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź