Zielona Trawa dn.07.03.2010 Droga Madziu. Chciałam Ci opowiedziec o przygodzie z dnia obchodow czekolady. Więc bylismy z klasa na takiej imprezie bylo bardzo ciekawie i interesujaco wszyscy fajnie sie bawili zrobili nam tam fajne konkursy np opowiem ci jedna wybralismy po jednym przedstawicileu z kazdej klasy i ta osoba brala udizal w konkursie miala zjesc najwiecej czekolady z wszystkich uczestnikow i byla nagroda dla wszystkich wyobraz sobie ze bartek z naszej klasy w tym strtowal i chcial wygrac i wygral wszyscy dostalismy nagrode byl najlepszy i wszyscy bili mu brawo. Ale wiesz powiem Co że śmiesznie wygladał był cały z czekolady a ja musialam mu to powiedziec bo nikt inny nie chcial ale to opowiem ci pozniej teraz jest najwazniejszy ten fajny dzien naprawde bylo super szkoda ze nie bylo cie tu ze mna pozdrawiam i całuję (np) Aga ;)
Droga Olu! Kraków, 7.03.10r. Piszę ten list, ponieważ jestem bardzo ciekawa, co u Ciebie słychać? Chciałabym także opowiedzieć Ci o pewnym bardzo interesującym święcie. Nie dawno w moim mieście odbyły się obchody "święta czekolady". Uwielbiam czekoladę pod każda postacią, więc musiałam wziąć udział w tej zabawie. W imprezie uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Były zarówno dzieci, jak i starsze osoby. Najpierw poszliśmy do prawdziwej fabryki czekolady. Jej pracownicy pokazali nam kolejne etapy tworzenia tego pysznego smakołyku. Potem każdy mógł posmakować tyle czekolady, ile tylko zapragnął. Jeszcze nigdy się tak nie najadłam ;) Ale to nie wszystko! Na sam koniec, mogliśmy przygotować własną czekoladę w specjalnie do tego przygotowanej sali. Ja przyrządziłam mleczną z rodzynkami i orzechami, gdyż taką właśnie lubię najbardziej. Ten dzień był bardzo udany. Jeszcze nigdy tak wyśmienicie się nie bawiłam. Jeżeli w następnym roku też powstanie taka impreza, to mam nadzieję, że Ty także do niej dołączysz. Ania
