Droga Asiu.. Piszę zeby przekonac cie ze nie powinno sie przesiadywac calymi dniami przed telewizorem gdyz to szkodzi zdrowiu konkretnie chorobą utraty wzroku/pogorszeniu wzroku chciala bym Ci zaproponowac cos innego a nie telewizor.. Chciala bym cie przekonac do przeczytania ksiazki to o wiele ciekawsze niz ciagle marnowanie czasu przed telewizorem pisze to bo wiem z mojego przykladu.. czy wiesz ze czytanie robi dobrze na nauke patrz..przeczytasz lekture w dwa dni pani zrobi sprawdzian i piatke dostaniesz a tak jak bedziesz siedziala przed telewizorem to i pale zalapiesz i marnujesz czas.. Jak nie masz ochoty czytac ksiazki to chodz wyjdziemy na dwor pospacerujemy to dobrze nam zrobi po co masz siedziec w domu i ciagle gapic sie w ten ekran moja mama powtarza ruch to zdrowie to co?? pojdziemy
Witaj Asiu! data i miejsce Piszę do Ciebie ten list, ponieważ wiem że spędzasz dużo czasu przed telewizorem, oglądając różne filmy, programy. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że narażasz swoje zdrowie? Otóż tak ,długie przesiadywanie przed telewizorem może uszkodzić twój wzrok, i zapewne wiesz jakie wiążą się tym konsekwencje.Oglądając długo filmy, czy nawet programy naukowe stajesz się niezależna. jesteś zmęczona i z biegiem czasu nie masz na nic ochoty. Telewizja może stać się także uzależnieniem . mam nadzieję że posłuchasz moich rad i będziesz je przestrzegać. Z poważanie .....(imię) To zadanie jest zapewne dobrze bo sama takie miałam w szkole i dostałam 5-
Kraków,17.02.2008r. Droga Asiu ! W tym liście do Ciebie chciałam Ci powiedziec, że telewizor nie jest najważniejszy. Siedząc przed telewizorem marnujemy dużo wolnego czasu. Zamiast oglądac seriale i telenowele godzinami warto byłoby isc na spacer czy pobiegac po lesie. Zabawy na swierzym powietrzu z przyjaciółmi są lepsze niż oglądanie powtórek wierz mi ! Jeśli zechcesz opowiem Ci krótką historię mojej przyjaciółki. Kasia ma teraz 15 lat. Rok temu przez całe wakacje nie wychodziła z domu, siedziała tylko przed telewizorem. Prosiłam ją aby wyszła chociaż na chwilę na krótki spacerek, ale ona upierała się, że musi zobaczyc kolejny odcinek teleturnieju. Kasia oglądając telewizję zawsze miała coś " na przegryzienie". Z czasem zaczęła coraz bardziej tyc. Z 49 kg zrobiło się 65kg. Gdy wychodziła do sklepu ciężko jej było wejśc po schodach. Ale to jeszcze nic ! We wrześniu kiedy szłyśmy razem do szkoły Kasia powiedziała mi, że jakoś słabo mnie widzi. Zaprowadziłam ją do domu i razem z mamą Kasia pojechała do lekarza. Okazało się, że ma bardzo ciężką wadę wzroku i jeszcze kilka godzin ogladania telewizji a mogłaby do końca życia nie widziec. Kasia dostała okulary przez, które bardzo dobrze widziała. Postanowiła też, że pójdzie do dietetyka. Po 4 miesiącach Kasia ważyła 54kg. Zimą Kasia sama przychodziła po mnie, żebyśmy poszły na spacer! Bardzo się z tego cieszyłam. Tak więc jak widzisz nie warto spędzac tyle czasu przed telewizorem, przynosi to wiele szkód.Myślę, że mój list jakoś zmotywuje Cię, do większej aktywnosci fizycznej i mniej oglądania telewizji. Pozdrawiam ( tu swój podpis) zadanie z przykładem więc dobrze :) proszęę :) :*