Wcześnie rano (ok.6) wychodzi słońce. Grzeje ono bardzo mocno aż do godziny 15. największy upał o 13. ;) o 15 zbierają się chmury, a o 16 pada deszcz. Bardzo duża ulewa. wszystko cichnie o 19, po czym zapada noc. Wszystko cichnie i tylko w oddali słychać szmer.
I kolejny dzień! :D
mam nadzieje, że pomogłam
Rano gdy tylko wstało słonce zrobiło się ciepło. Chodząc po lesie czuć było wilgoć, która parowała.Słychać było zwierzęta i ptaki.Gęsty zielony las ożył po cichej nocy. Około godziny 12.00 zaczął padać ulewny deszcz.Deszcz,którego zwą "deszczem zenitalnym"(nazwa ta pochodzi od pewnego punktu na niebie gdy słońce tam się znajdzie mówimy,iż jest ono w zenicie).Krótki ale zarazem ulewny deszcz uciszył na chwilę hałas leśnych mieszkańców. Gdy przestało padać znów było głośno. W lesie zrobiło się mokro a rzeka przybrała.I tak do końca dnia było a wieczorem zapadła cisza i tylko niesforne, młode pisklaki nie dały zasnąć swym rodzicom. Liczę na naj:*