Zgodnie z postulatami Marszałka, Sejm uchwalił 2 sierpnia 1926 r. nowelizację Konstytucji z 1921 r., tzw. "Nowelę sierpniową" (patrz artykuł poświęcony "konstytucji marcowej") wzmacniającą pozycję władzy wykonawczej, a szczególnie Prezydenta RP. Mościcki, korzystając z dopiero co uzyskanych kompetencji wydał dekret o organizacji najwyższych władz wojskowych (również zawierający zmiany od dawna postulowane przez Piłsudskiego). Powołano instytucję Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych (w czasie wojny Wodza Naczelnego), który miał odpowiadać tylko przed Prezydentem. Funkcje tę objął oczywiście Piłsudski, który będąc jednocześnie ministrem spraw wojskowych, sprawował pełną kontrolę nad armią. Korzystając z przerwy letniej w obradach Sejmu, premier Bartel przeprowadził "czystki" w administracji publicznej, zwalniając urzędników, uważanych za przeciwników obozu "sanacji". Zasadniczo nie stosowano prześladowań w stosunku do przedstawicieli poprzednich rządów, ale uwięzieni zostali niektórzy generałowie, którzy w maju stanęli po stronie legalnych władz. Aresztowani zostali gen. T. Rozwadowski (zmarł niedługo po opuszczeniu więzienia) i J. Malczewski, inny generał, W. Zagórski w tajemniczych okolicznościach "zaginął". Z armii zwolniono również oficerów zamieszanych w afery korupcyjne, min.: gen. M. Żymierskiego (późniejszego Marszałka Polski, tyle, że już ludowej).
Przewrót majowy (zamach majowy) – zbrojny zamach stanu dokonany w Polsce przez marszałka Józefa Piłsudskiego w dniach 12-15 maja 1926 r. Pogarszająca się sytuacja polityczna kraju, kolejne upadające rządy, lęk przed ponownym sprawowaniem władzy skompromitowanego rządu "Chjeno-Piasta" sprawiły, że pod koniec 1925 Piłsudski zdecydował się wrócić do czynnego uprawiania polityki. 15 listopada 1925 dworek w Sulejówku zamieszkiwany przez marszałka, odwiedziła grupa oficerów. Oficjalnym powodem wizyty były obchody rocznicy powrotu Piłsudskiego z Magdeburga. Podczas tego spotkania przemówienie wygłosił m.in. generał Gustaw Orlicz-Dreszer, w którym zadeklarował bezwarunkowe poparcie dla przyszłych działań marszałka. Kolejny kryzys gabinetowy zakończył się tymczasem 20 listopada, kiedy to Aleksander Skrzyński utworzył rząd koalicyjny, w skład którego weszli również członkowie lewicy, m.in. Jędrzej Moraczewski. Gabinet ten przetrwał jednak w kompletnym składzie tylko do kwietnia 1926, po wyjściu z niego członków PPS-u, nie zgadzających się z polityką gospodarczą ministra Jerzego Zdziechowskiego. Piłsudski był coraz bardziej poirytowany kolejnymi zmianami rządów. Postanowił wykorzystać wojsko w celu wywierania nacisku na prezydenta i Sejm. W tym celu, piłsudczyk generał Lucjan Żeligowski, pełniący funkcję ministra spraw wojskowych, powierzył marszałkowi bezpośrednie dowództwo nad kilkoma jednostkami zlokalizowanymi w okolicach Rembertowa, oficjalnie w celu odbycia ćwiczeń.