Sytuacjach współczesnych czyli gdyby te wydarzenia rozgrywały się teraz?? ad1)Szymon Piotr złożył przysięgę Jezusowi której niestety nie dotrzymał. Ja na miejscu Szymona Piotra zamiast słów i przysięg starałabym się udowodnić swą wierność czynem. Piotr odbył później tak jakby 5 arunków spowiedzi dzięki czemu ten grzech(zdrada) została mu wybaczona. Z Jezusem byłabym do samego końca i dłużej(czyli po Jego śmierci też) aby pokazaćże naprawde mi zależy. Sytuacja wspłóczesna(czyli np jeśli wiemy że ktoś potrzebuje naszego wsparcia, oczekuje od nas tego)oczywiście była bym przy kim. Nie tylko ciałem ale także modlitwą;) ad2)eronika otarła twarz Jezusowi. Był to piękny gest z jej strony. Okazała odwagę i miłosierdzie. Przyszła z pomocą osobie której nawet osobiście nie znała. Współcześnie:Często widzi się ludzi oczekujących pomocy. Jednak często kończymy na współczuciu. Ja starałabym się pomóc. Nie zważając na przeciwności(np pochodzenie, nędzny ubór, brzydkość osoby) pomogabym.... ad3)Łotr(chodzi o ....Judasza czy morze tego który oskarżał Jezusa, czy może tego który wisiał obok Jezusa na krzyżu??) Jeśli chodzi oo łotra który oskarżył fałszywie Jezusda to: jego postępowanie było złe. Powinienb wstydzić się że rzuca fałszywe oskażenia w kierunku niewinnej osoby. Współcześnie:Starałabym się naprawić swój bląd. Wycofałabym fałszywe zeznania i starałabym się wszystko wynagrodzić. pozdr:*
1.Dzisiejszym SZymonem z Cyreny mozemy nazwać ludzi którzy pomagają. Np. kolega pomagajacy innemu w nauce, sąsiad pomagający sąsiadowi w pracy, osoba pomagajaca przechodniowi. Takze misjonarze, osoby pracujace spolęcznie Oczywiście robiąc to bezinteresoenie Ja staram się pomagać kolegą, sąsiadą , znajomycm jeśli jest to w zasięgu moim.ale na prace spolęczne nie mam czasu, mimo ze moglo by mnie to nauczyć wiele 2S weronika to osoby pomagające psychicznie np. przyajciel. Nalezy pocieszać i wspierać innych. Czasem jedno slowo spowoduje uśmiech na czyjejś twarzy. Tak nie wiele opotrzeba 3.Łotr osoby które mimo że robily żle, zmieniają swoje życie. Np. więźniowie któzy się zmieniają/ należy doskonalic ssię. i staram sie to robić
1.Co bym zrobił gdybym był na miejscu Szymona z Cyreny? Np. Gdyby pani nauczycielka kazała mi pomóc w matematyce słabemu koledze. Szymon przecież do pomocy został zmuszony. Myślę, że pewnie niechętnie ale bym pomogła. Potem byłabym dumna, że moja wiedza mogła sie komuś przydać, że pomogłam w potrzebie. 2.Co bym zrobił gdybym był na miejscu św.Weroniki Często są sytuacje, gdy ktoś potrzebuje pomocy, ale nikt nie ma odwagi jej udzielić, wstydzi się, boi. Np.popchnąć wóżek niepełnosprawnego na krawężnik. Mam nadzieję, że odnalazłabym w sobie odwagę, by zaproponować pomoc. Taką pracę wykonują pielęgniarki w hospicjach, pracując przy umierających. Przynoszą ulgę w cierpieniu. 3Co bym zrobił gdybym był na miejscu łotra? No cóż, w obliczu śmierci, wiedząc że źle uczyniłem, błagałbym o litość, jak dobry łotr. Nie zostało mu już nic jak tylko liczyć na miłosierdzie. Mam nadzieję, że niegdy nie znajdę się w takiej sytuacji.
