Nie pal bracie, nie pal siostro
Bo cię płuca bolą ostro.
Ja nie palę, on nie musi
A palaczy tytoń dusi.
Weź się w garśc i powiedz "nie".
Nikotyna szkodzi zdrowiu,
A dopiero księżyc w nowiu.
Oddech brzydki, smak gorzkawy
A ty palisz, bez urazy.
Nie uzależniaj się.
Palaczem chcesz byc do konca zycia ?
Do konca na ziemi swego bycia ?
Pragniesz szpanem coś osiagnac ?
Moze prawde z siebie sciagnac ?
Tabaką chcesz sie otruc ? Co chcesz udowodnic ?
Papieros jest nazwany gwoździem do trumny.
A twój kolega jest z tego dumny ?
Ty palisz dla szpanu, on dla przyjemnosci,
Czy w was brak miłości ?
Ktoś ci proponuje, powiedz nie dziekuje.