Oddalona od wsi, pod samym lasem stoi chata. Mieszka w niej Ubogi wieśniak i jego dwie małe córki: starsza Jagna i młodsza Weronka. Jagna ma 14 lat a Weronika 7 . Koło chaty jest stara studnia. Dziwna studnia, bo nie można z niej nabrać wody. A często z niej słychać śpiew i wołanie. Zbliża się wieczór. Ojciec pracuje jeszcze w polu a na ławie przed chatą siedzi Weronka i tka na krosnach , Jagna postanowiła oglądnąć studnię. W pewnej chwili Jagna pochyla sie nad studnią i wpada. Ląduje na miekkim podłożu , jak sie pózniej okazuje w zaczarowanym zamku . Pod ziemią jest jakieś miasto , gdzie niedawno zmarł król i Jagna otrzymuje tron . Za bogactwo znalezione w skarbcu ratuje budżet rodziny i wszyscy żyją długo i szczęśliwie..
Tomek i Annia bawili sie w parku jak zawsze po szkole , lecz tym razem miało byc naczej . na obrzerzach parku był stary opuszczony schron . tomasz i ania postanowili bawic sie w chowanego jak zwykle wypadło ze ania szuka , wiec zakryła oczy i staneła przodem do drzewa zaczynajac odliczanie . tomek w tym czasie zaczoł szukac miejsca i niezbyt dobrze mu to szło poniewaz ania znała wszystkie jego najlepsze kryjówki , postanowił wiec schowac sie do opuszczonego bunkru. gdy ania zaczeła szukac tomka ten był juz dobrze ukryty , Anni dosc sporo czasu zajeło szukanie tomka gdy wreszcie zauwarzył anie która szł w jego kierunku postanowil schowac sie głembiej w bunkrze ania usłyszała go i pocichu szła za tomkiem w pewnej chwili tomasz wszedł do wielkiej sali gdzie były stare stalowe dzwi. tomek nawet niezauwarzył jak ania pojawiła sie w sali obydwoje byli ciekawi co jest za tymi dzwiami cos kazało im to sprawdzic , to uczucie było silniejsze od nich . pierwszy krok zrobił tomek wyciagajac niepewnie reke by złapac za wielka stalowa klamke tuz za nim była ania .... trzask strzelił zamek i zaskrzypiały dzwi ania sie zlekła lecz gowy nie odwracała z za dzwi dobiegało białe swiatło i było słychac dziwna muzyke . weszli tam z leeka niepewnoscia ich ocza ukazala sie sliczna wielka biała sala gdzie orkiestra grała lecz co dziwo bez ludzi poruszały sie skrzypce wiolaczela i tuba muzyka tak cudnie brzmiała wyczuwało sie przyjazna atmosfere . tomek z anią ruszyli wiec dalej poszukac kogos kto wytłumaczy gdzie sa po drodze widziei wiele niesamowitych rzeczy jak cofajace sie budziki czy tez latajacy serwis do herbaty chodzace krzesło i płaczaca lampe której zarówka sie spaliła , wszystko to było niesamowite lecz nikogo niemogli znalesc kto wytłumaczył by im gdzie sa . wkoncu wyszli przed pałac który wygladał jak cilinder czarnoksierznika . znalezli sie teraz w w cudnym ogrodzie gdzie czarów i magi tez nie brakowało kwiaty same sie sadziły rosły w ekspresowym tempie same sie podlewały i pielegnowały nieopodal ogrody znajdował sie basen z daleka wypatrzył go tomek ruszyli wiedz z ania by tam poszukac kogos . niemylili sie przy basenie dosci dziwnym bo w zmieniajace sie co chwile kształty i wody zdajsie tam nie było tylko lemoniada albo sok opalał sie ktos , mały z długa siwa broda oczka jak rubinki dwa lecz mimo brody niebył stary a przynajmniej na takiego nie wygladał . przestraszył sie gdy ujzał tomka z ania bo jakze to pomyslał sobie w mojim pałacu obcy ludzie nie zapraszałem nikogo tomek podszeł zapytujac nie smiało kim jestes ja tomek mam na imie czy jestes czarodziejem królem a moze dzinem ? dopowiedział głosem smiałym i z usmiechem na twarzy jam jest bono pan magi i zabawy tomek wytłumaczył skad sie wzieli w jego pałacu i ze chcieli by juz wrócic bo rodzice sie martwia o nich zapewne ania słuchała nic nie muwiła raczej niesmiała była. Bono ukazał swojim goscia droge powrotna i powiedział na porzegnanie z nadzieja w głosie ... mam nadzieje ze bedziecie mnie czesciej odwiedzac mnie tu samotnie dzieciaki spojrzały na siebie usmiechajac sie i kiwajac potwierdzajaco głowa . bono sie ucieszył i pozegnał tomka i anie . gdy wrócili do parku opowiedzieli rodzicom co sie stało zaciagneli mame tomka i ani do bunkru i pokazali sale ale ku ich zdumieniu niebyło tam juz dzwi ... sorki za ortografie :) Mam nadzieje ze pomogłem :):) Pozdro :)