Pewnego dnia razem z przyjaciólmi poszliśmy do kina. Gdy kupowaliśmy bilety spojrzał na mnie ładny chłopak. Za chwile do mnie zagadał a potem wymieniliśmy sie numerami telefonu. Powiedział, że napisze. Schował telefon do kieszeni i poszedł.Na zajutrz koleżanka do mnie zadzwoniła, że musimy pogadać. Poszłam do niej a ona sie zapytała czy ten chłaopak mi odpisał. Powiedziałam, że nie... Ona pokazała mi swój telefon. Dostała esemesa od niego. Przez chwile nic nie mogłam z siebie wykrztuśić. Licze na naj;**
Dzis byłam na pokazie mody z przyjaciólmi , wszytsko bylo by dobrze gdyby nie to ,że przezemnie a dokładniej przez mojego młodszego brata się spóźniliśmy , ponieważ schował mi telefon, na dodatek zapomniałam napisać do mojej przyjaciółki , która także miała być na pokazie. Czułam się z tym starsznie. Zobaczyłam ją z inną paczką , ona tylko spojrzała na mnie i poszła. Źle się z tym czułam. Poszłam do niej jeszcze raz ją przeprosic , ta jednak zaczęła na mnie krzyczeć , zamurowało mnie to i nie mogłam nic z siebie wykrztusic. Ten dzień zaliczam do najgorszych. mam nadzieje ze pomogłąm , licze na naj. ;))
