Mój testament na wesoło. Wystarczą ze 3,4 zdania. Liczę na was ;P
Mój testament na wesoło.
Wystarczą ze 3,4 zdania.
Liczę na was ;P
testament mój spisuje w pełnej swiadomosci i czystości ducha mego, drodze mej radości opuszczenia tego wstrętnego swiata szkolnego. Co nastepuje: Mój piórnik szkolny który przetrzymał kazda powódź w plecaku i kazde trzesienia który towarzyszył mi na sprawdzianach jako na wojnie i chronil ściagi niczym bunkier zołnierzy przespisuje na pamiątke szkole tej swiętej do której chodzę. Mój osobisty zeszyt zalów i narzekań przepisuje dyrektorowi szkoły by mógł zobaczyc jak kochałem jego i nauczycieli przez niego zatrudnionych A wszystkie uczynki me wyrządzone na złośc szkole niech ukaża sie na tablicy tej, która spoczywa w korytarzy głownym na chwałe przyszłych uczniów i na przestroge nauczycielom.