wsiadłam w wechikum czasu i przeniosłam się na dwozec królewski na którym mogłam zostać tylko jeden dzień.Służba była gotowa na wszystkie moje rozkazy.Najpierw zwiedziłam wszystkie komnaty w każdej było coś nie zwykłego.Ale najbardziej spodobała mi się komnata z klejnotami była ich nie zliczona ilość.Póżnie udałam się na królewskie śniadanie były bardzo długie aryystycznie wyrabiane stoły.O posiłkach nawet nie wspomne takie były pyszne takiego śniadania nigdy wżyciu nie jadłam.Potem poszłam do królewskiego ogrodu a ten ogród miał kształt serca.Udałam się do stajni gdzie były czystej krwi arabskiej konie gdy pozwolono mi się na nich przejechać to omało co nie pękłam z zazhwytu.Póżniej poszłam do kmnaty w której mlarz mugł mi sporządzić portret to było cudowne ale niestedy dzień szybko mija i musiałam wracać do domu.Ale tego dnia nie zapomne do końca mojego życia,to był jeden z najcudoeniejszych dni mojego żcia
