Wg mnie mozna, jesli zna sie odpowiednio osobe ktora ma sie oklamac. Jesli bym wiedziala ze jest to osoba slaba psychicznie ktora by nie wytrzymala takiej wiadomosci, oklamalabym ja.Ale jesli wiedzialaabym ze to przetrzyma ze mimo ze bedzie zle poradzi sobie powiedzialabym jej prawde. Tak naprawde nie potrafie jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie, moge sobie tylko to wyobrazac. Dopiero w obliczu takiej sytuacji moglabym pojac co mam robic.
Małżonkowie oszukiwali się wzajemnie. Robili to z miłości do siebie. Kwestia tego, czy zrobili oni dobrze nie jest do końca oczywista. Z jeden strony zrobiła dobrze okłamując męża,gdyż w ostatnie miesiące życia był on szczęśliwy. Z drugiej zaś strony żona powinna powiedzieć mężowi prawdę, gdyż w małżeństwie nie powinno być kłamstw. W tym przypadku jednak powód, dla którego skłamała po części ją usprawiedliwia.